Fani mają dość Messiego. PSG staje w jego obronie

Wciąż trwa ogromne zamieszanie wokół Leo Messiego i jego dalszej przyszłości w PSG. Wszystko wskazuje na to, że mistrz świata opuści klub z Paryża. Część kibiców postanowiła wyrazić swoje niezadowolenie pod siedzibą paryskiego klubu. Włodarze francuskiej drużyny potępili te zachowania.

Lionel Messi ostatnio został zawieszony przez PSG po tym, jak udał się na nieautoryzowaną przez klub podróż do Arabii Saudyjskiej. Argentyńczyk nie zagra przez kolejne dwa tygodnie. Ominą go spotkania ligowe przeciwko Troyes (7 maja) i Ajaccio (13 maja). Paryski klub pozostaje faworytem do zdobycia mistrzostwa Francji. Na pięć kolejek przed końcem ligi ma on pięć punktów przewagi nad drugim Olympique'em Marsylia.

Zobacz wideo "Sędzia wróg" - miniserial o patologiach w niższych ligach. Premiera 8 maja na Sport.pl

Zamieszanie pod domem Neymara i protesty pod siedzibą PSG. Fani mają dość Messiego. Klub broni zawodników

Nastroje w PSG nie są najlepsze, a Messi swoim wyjazdem do Arabii Saudyjskiej mocno się do tego przyczynił. Kibice klubu z Paryża pokazali, że mają dość reprezentanta Argentyny i ostatnio zebrali się pod siedzibą klubu, gdzie obrażali piłkarza nazywając go sku******em. Grupa fanów zebrała się również pod domem Neymara, gdzie domagali się odejścia zawodnika z PSG. Doszło do tego, że klub na wszelki wypadek zatrudnił dodatkową ochronę do pilnowania domów swoich gwiazd.

Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Na tym jednak nie koniec. Władze PSG w oficjalnym oświadczeniu zdecydowały się potępić zachowanie kibiców. 

"Paris Saint-Germain zdecydowanie potępia niemożliwe do zaakceptowania i obraźliwe zachowanie małej grupy sprawców, które miały miejsce w środę. 

Jakiekolwiek dzielą nas opinie, nic nie usprawiedliwia takiej postawy. Klub daje pełne wsparcie zawodnikom, sztabowi i innym, którzy byli celem tego haniebnego zachowania" - czytamy w opublikowanej na stronie informacji.

Leo Messi przeprasza za swoje zachowanie. Klub skróci jego zawieszenie?

Reprezentant Argentyny postanowił trochę uspokoić nastroje i w piątek 5 maja przeprosił w krótkim wideo opublikowanym na swoim Instagramie. 

- Myślałem, że będziemy mieć dzień wolnego, jak zawsze. Ta podróż była wcześniej zaplanowana i nie mogłem jej już anulować. Już wcześniej raz to zrobiłem. Przepraszam swoich kolegów z drużyny i czekam na to, co klub zdecyduje się ze mną zrobić - powiedział Argentyńczyk. 

Jak donosi L'Equipe przeprosiny miały być zamieszczone z inicjatywy samego Messiego, a w samym PSG mieli zareagować pozytywnie na jego treść. Być może nieco uspokoi ono nerwową atmosferę, która ostatnio pojawiła się wokół Argentyńczyka. Gazeta sugeruje, że gest Messiego może nawet spowodować zmianę decyzji o dwutygodniowym zawieszeniu, ale klub nie zdecydował się na skomentowanie tych doniesień. 

Więcej o:
Copyright © Agora SA