PSG przegrało w niedzielę spotkanie 29. kolejki Ligue 1 z Olympque'em Lyon (0:1). Była to jego druga porażka z rzędu i aż siódma w tym roku. Cierpliwość paryskich kibiców powoli dobiega końca. Praktycznie na wylocie z klubu jest trener Christophe Galtier, ale fani nie mają pretensji tylko do niego. W centrum ich niezadowolenia znajduje się również jedna z największych gwiazd PSG.
Leo Messi wybiegł w podstawowym składzie paryżan na konfrontację z Olympique'em Lyon. Tuż przed meczem doszło do prezentacji wszystkich zawodników, będących w wyjściowych jedenastkach obu drużyn. Kiedy na telebimie pojawiło się zdjęcie Argentyńczyka, a spiker Parc des Princes wyczytał jego nazwisko, fani błyskawicznie zaczęli gwizdać i buczeć. Jego reakcja może świadczyć jednak o tym, że nie przejął się zbytnio dezaprobatą kibiców. W sieci pojawiło się wideo, na którym widać, że Messi uśmiechnął się, kiedy usłyszał gwizdy i buczenie z trybun.
Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl
To nie pierwsza taka sytuacja, kiedy fani w podobny sposób przywitali byłego piłkarza FC Barcelony. Tuż przed przerwą reprezentacyjną, podczas rozgrzewki przed meczem z Rennes (0:2), okazali swoje niezadowolenie z obecności piłkarza na murawie.
Jak poinformowało ESPN, Messi ma być w oczach kibiców głównym winowajcą odpadnięcia z Ligi Mistrzów w konfrontacji Bayernem Monachium w 1/8 finału Ligi Mistrzów. Uważają oni, że w barwach PSG nie daje z siebie wszystkiego, tak jak to robi w kadrze narodowej. Kolejnym powodem ma być jego dotąd nieprzedłużony kontrakt z obecnym pracodawcą, który wygasa z końcem czerwca 2023 roku. Coraz więcej mówi się o jego powrocie do FC Barcelony, a wedle ostatnich informacji w transferze ma pomóc rzekomo Anna Lewandowska.
Messi rozegrał w tym sezonie w PSG łącznie 33 mecze, w których strzelił 18 goli.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!