PSG po porażce 0:2 z Bayernem Monachium pożegnało się z Ligą Mistrzów na etapie 1/8 finału. Stało się to piąty raz w ciągu ostatnich siedmiu lat, co jest najgorszym wynikiem w Europie. Dodatkowo pierwszy raz od 28 lat, nie udało im się strzelić gola w dwumeczu tych rozgrywek. Kiedy doda się do tego odpadnięcie również z Pucharu Francji (1:2 z Olympique Marsylia), to można zadać sobie pytanie: jak długo trener Christophe Galtier zdoła utrzymać posadę?
Jak podaje hiszpańskie Relevo, właściciel zespołu Nasser Al-Khelaifi wściekł się na trenera za kolejną zaprzepaszczoną szansę na spełnienie marzenia o zwycięstwie w Lidze Mistrzów. Z tego powodu zorganizuje 9 marca specjalne zebranie, na którym spotka się z Christophem Galtierem i dyrektorem sportowym Luisem Camposem.
Dziennikarze portalu zaznaczają, że szef PSG chciałby, żeby do klubu wrócił Thomas Tuchel, który już raz potrafił doprowadzić paryżan do finału Ligi Mistrzów. Od jego decyzji zależy, czy Galtier straci pracę w trakcie sezonu, czy dopiero po jego zakończeniu. Los Camposa wydaje się z kolei przesądzony. Katarski właściciel ma być szczególnie zawiedziony postawą Portugalczyka podczas zimowego okna transferowego, kiedy to nie wzmocnił należycie drużyny.
Zaraz po meczu Galtier pojawił się przed kamerami Canal + i przyznał, że jego przyszłość jest w rękach klubu, niemal świadomy, że kilka godzin później może zostać zwolniony. - Pytania dotyczące mojej przyszłości po tym meczu? Nie, jest za wcześnie. Moja przyszłość zależy od kierunku, w którym będziemy podążać. Jest rozczarowanie, ale nadal koncentruję się na końcówce sezonu z dużą energią - mówił trener.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Szerzej o klęsce PSG pisze na Sport.pl Dawid Szymczak. "W ataku PSG - Messi i Mbappe, w Bayernie Monachium - Eric Maxim Choupo-Moting. On z kluczowym golem, oni poza Ligą Mistrzów już po 1/8 finału: upokorzeni i rozczarowani. Znów - piąty raz w ostatnich siedmiu latach - budowany za miliardy euro zespół nie dotarł nawet do ćwierćfinału. Choupo-Moting boleśnie przypomniał Katarczykom, co w futbolu jest najważniejsze".
Zawodnikom PSG ponownie pozostała już tylko walka o obronę tytułu mistrza Francji. Paryżanie jak na razie są na dobrej drodze do sukcesu. Prowadzą w tabeli Ligue 1 z dorobkiem 63 punktów. Na drugim miejscu plasuje się Olympique Marsylia (55 pkt), a na najniższym stopniu podium jest AS Monaco (51 pkt).