3 sierpnia 2017 roku Paris Saint-Germain przeprowadziło najdroższy transfer w historii piłki nożnej, wykupując Neymara z FC Barcelony za 222 miliony euro. Pierwotnie jego kontrakt obowiązywał do 2022 roku, natomiast systematycznie jest przedłużany. Brazylijczyk zarabia w Paryżu gigantyczne pieniądze, a okazuje się, że to nie wszystko. Posiada bowiem w umowie z klubem szokujące zapisy, zapewniające mu dodatkowe zyski.
31-latek leczy obecnie kontuzję, której nabawił się w meczu 24. kolejki Ligue 1 z Lille (4:3). W poniedziałek gruchnęła informacja, że uraz jest poważny, dlatego nie pojawi się on już na murawie w tym sezonie. Pomimo absencji, nadal znajduje się w centrum zainteresowania mediów. Hiszpańskie "El Mundo" postanowiło zdradzić specjalne zapisy jego aktualnego kontraktu. Według dziennika piłkarz zarabia bonusowe 541 680 euro miesięcznie. Za co? Za "bycie uprzejmym, punktualnym i dostępnym dla fanów". Ma on również zakaz publicznego krytykowania taktyki drużyny oraz całego klubu Paris Saint-Germain.
Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl
Obecny kontrakt Neymara z PSG obowiązuje do końca czerwca 2025 roku. Na mocy tej umowy zarabia on blisko 49 milionów euro rocznie i jest najlepiej opłacanym piłkarzem w Ligue 1. Nie wiadomo, jak długo pozostanie jeszcze piłkarzem paryżan, ponieważ bardzo zainteresowana jest nim Chelsea. Do tej pory w barwach PSG rozegrał 178 meczów, w których strzelił 118 goli.
Po 26 kolejkach Ligue 1 piłkarze Christophe'a Galtiera zajmują pozycję lidera tabeli z dorobkiem 63 punktów. Nad drugą Marsylią mają 12 punktów przewagi. W środę, 8 marca rozegrają rewanżowe spotkanie 1/8 finału Ligi Mistrzów, w którym zmierzą się z Bayernem Monachium. W pierwszym meczu polegli 0:1. Do rozgrywek ligowych powrócą trzy dni później w starciu z Brest.