Dlaczego w PSG źle się dzieje? Di Maria ma konkretną odpowiedź: Zapomnieli

- Dali Kylianowi Mbappe całą odpowiedzialność w klubie, przekonując go w ten sposób do pozostania. Dali mu całą moc, ale zapomnieli, że obok niego jest najlepszy piłkarz w historii - stwierdził Angel Di Maria w rozmowie z argentyńskim ESPN, odnosząc się do działań PSG z ostatnich miesięcy.

Angel Di Maria występował w barwach Paris Saint-Germain w latach 2015-2022. W tym czasie argentyński atakujący zagrał 295 oficjalnych meczów dla klubu ze stolicy Francji, w których strzelił 93 gole i zanotował 119 asyst. Di Maria wygrał w Paryżu m.in. pięć mistrzostw Francji, pięć Superpucharów czy cztery puchary krajowe. 

Zobacz wideo Minister sportu o zwolnieniach z wuefu. "To patologia. Powinno być odwrotnie"

Di Maria skrytykował działania PSG. Chodzi o Mbappe. "Zapomnieli, że jest najlepszy piłkarz w historii"

Angel Di Maria rozmawiał z argentyńskim oddziałem ESPN po mistrzostwach świata w Katarze. Napastnik Juventusu odniósł się do ostatnich działań Paris Saint-Germain, szczególnie po tym, jak Kylian Mbappe przedłużył kontrakt. - Dali Kylianowi całą odpowiedzialność w klubie, przekonując go w ten sposób do pozostania. Dali mu całą moc, ale zapomnieli, że obok niego jest najlepszy piłkarz w historii. Mbappe to dostał, bo pochodzi z Paryża, jest Francuzem i wygrał mundial. Ale był dobrym kolegą, kiedy byłem w PSG. Nie sądzę, żeby tak bardzo się zmienił - powiedział.

Di Maria zdradził, że nie marzy o występie na mistrzostwach świata w 2026 roku, które będą rozgrywane w Stanach Zjednoczonych, Meksyku i Kanadzie. - Myślę, że może zagram na następnym Copa America. Zrobię wszystko, co w mojej mocy, bo chciałbym tam zagrać. Leo Messi musi być na następnym mundialu, jest najlepszy w historii. Żeby wystąpić na Copa America, musisz grać w Europie. Inaczej Lionel Scaloni Cię nie powoła - dodał były piłkarz Realu Madryt.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

Angel Di Maria ma ważny kontrakt z Juventusem tylko do końca tego sezonu. Czy go przedłuży w obliczu kryzysu? - Nie rozmawiałem na razie ani z Juventusem, ani z żadnym innym klubem. Jestem tutaj szczęśliwy i nie mam żadnych preferencji. Na razie staram się grać i udowadniać swoją wartość w każdym meczu. Potem zobaczymy, co się stanie. Czy wrócę do Rosario Central? Decyzja o tym należy do mnie, zdecyduję, czy jest na to odpowiedni czas - podsumował.

Więcej o: