"PSG zostało zmiecione". Francuzi miażdżą Messiego. "Trucizna dla drużyny"

"PSG zostało zmiecione", "Sprawa jest bardzo poważna", "Piłkarze przytłoczeni, zagubieni taktycznie" - to tylko niektóre słowa krytykujące PSG po odpadnięciu z Pucharu Francji.

Piłkarze PSG w środowy wieczór niespodziewanie odpadli z Pucharu Francji. Przegrali na wyjeździe 1:2 z odwiecznym rywalem - Olympique Marsylia. Gole dla zwycięzców zdobyli Alexis Sanchez z rzutu karnego w 31. minucie oraz pięknym strzałem z dystansu Ruslan Malinovsky (57.). Dla przegranych trafił Sergio Ramos (45+2.).

Zobacz wideo Najważniejsze postanowienie sądu ws. Lewandowski - Kucharski

Walczyli o półfinał Ligi Mistrzów, teraz szorują po dnie. Klub na skraju upadkuWalczyli o półfinał Ligi Mistrzów, teraz szorują po dnie. Klub na skraju upadku

"Neymar był zbyt samotny, bo jego kumpel Messi postanowił biegać jeszcze mniej niż zwykle"

Francuskie media krytykują PSG po straceniu szansy na wygraną w Pucharze Francji. - Dla PSG tym razem sprawa jest naprawdę bardzo poważna - tak relację z meczu tytułuje dziennik "L'Equipe". - Nuno Mendes nie krył olbrzymiej wściekłości. Porażka przyszła po nieudanym początku roku w Ligue1. To podsumowanie obecnych trudności paryżan. Piłkarze byli przytłoczeni pod względem przygotowania fizycznego, zagubieni taktycznie i pozbawieni skuteczności. Pięć dni przed meczem z Bayernem Monachium w Lidze Mistrzów mogą być bardzo zmartwieni - dodają dziennikarze.

- PSG dusiło się, przepychało i zostało zmiecione. Tydzień przed meczem z Bayernem czekaliśmy, na co tę drużynę tak naprawdę stać. Zobaczyliśmy słabości, błędy i przede wszystkim zupełnie zdezorganizowany zespół. To wszystko było widoczne od początku roku, ale w klasyku z Marsylią zostało to uwydatnione dziesięciokrotnie. Drużyna przegrała na Velodrome pierwszy raz od listopada 2011 roku. Jest to plama w tym momencie sezonu. Drugi rok z rzędu PSG kończy Puchar Francji na 1/8 finału, co jest bardzo niepokojące - dodał inny francuski dziennik "Le Parisien".

Dużo słów krytyki spadło na Leo Messiego, największą gwiazdę PSG, który w meczu nie oddał ani jednego celnego strzału i był niewidoczny. Odkąd Argentyńczyk trafił do PSG, to klub ten dwa razy z rzędu odpadł w 1/8 finału Pucharu Francji. Wcześniej był w siedmiu finałach z rzędu, z których aż sześć wygrał.

- Neymar próbował ratować mecz, trafił w słupek i miał asystę. Był jednak zdecydowanie zbyt samotny, bo jego kumpel Messi postanowił biegać jeszcze mniej niż zwykle, co jest niepokojące. Jego brak intensywności oraz wsparcia defensywy w spotkaniu takiej rangi jest prawdziwą trucizną dla własnej drużyny - dodał "Le Parisien".

Oberwało się też innym piłkarzom. - Gdyby Fabian Ruiz, popychany i maltretowany przez rywali, znalazł maskę tlenową w pobliżu paryskiej ławki, z pewnością bardzo by ją wykorzystał. W sumie niewiele zadziałało w pomocy i nawet powrót Marco Verrattiego nie wystarczył, by przywrócić porządek w PSG - piszą dziennikarze. - Bez Kyliana Mbappe [nie grał z powodu kontuzji - red.] nie widać różnicy między PSG, a rywalami - mówi Laurent Fournier, były zawodnik tego klubu.

Eksperci uważają, że winny porażki jest też trener Christophe Galtier. - Wciąż próbujemy zrozumieć, co trener miał na myśli, by wprowadzić system gry 4-4-2. Grę z piłką szkoleniowiec i jego sztab będą musieli bardzo poprawić. Muszą to zrobić natychmiast - analizuje "Le Parisien".

Trener i zawodnicy nie kryją złości po odpadnięciu z Pucharu Francji.

- Jesteśmy bardzo rozczarowani. Piłkarze są przygnębieni i w szatni była cisza. Puchar Francji był jednym z naszych celów. Zostaliśmy pokonani przez świetny zespół. Teraz mamy trudny okres. Teraz nie mogę mówić o emocjach, ale kontynuować pracę, skupiając się na sobie - powiedział Galtier.

- Czegoś nam brakowało. Czas się jednak zamknąć. Wiemy, że musimy dużo poprawić, jeśli chcemy mieć udany sezon. Utrata szansy na zdobycie trofeum zawsze boli. Jesteśmy w szoku - dodał Marquinhos, stoper mistrzów Francji.

PSG wciąż ma jeszcze szansę na zdobycie dwóch trofeów - mistrzostwa Francji i tego, którego w Paryżu pragną najbardziej, czyli zwycięstwa w Lidze Mistrzów. W lidze drużyna z Paryża po 22 kolejkach z 54 punktami prowadzi w Ligue1. Ma osiem punktów więcej niż Olympique Marsylia oraz Lens.

+Mecz pilki noznej Maroko - Hiszpania w DohaBohater mundialu koniecznie chciał trafić do Barcelony. Był gotów grać za darmo

Trudniej może być w Champions League, bo już w 1/8 finału PSG czeka hitowy dwumecz z jednym z faworytów rozgrywek - Bayernem Monachium.

Więcej o: