Vladan Kovacević jest jednym z najbardziej rozchwytywanych piłkarzy Rakowa Częstochowa na rynku transferowym. Serbski bramkarz był przymierzany latem zeszłego roku do transferu do Benfiki Lizbona, ale ostatecznie pozostał w Częstochowie. Kilkanaście dni temu agent Franjo Vranjković proponował jego osobę Bayernowi Monachium, który szukał zastępstwa dla Manuela Neuera. Ostatecznie klub zdecydował się na Yanna Sommera. Mimo to Vladan Kovacević nie narzeka na zainteresowanie z klubów najlepszych lig europejskich.
Portal WP SportoweFakty informuje, że Vladan Kovacević cieszy się zainteresowaniem Montpellier, 15. klubu Ligue 1 w tym sezonie. Francuzi szukają nowego bramkarza po tym, jak Jonas Omlin odszedł do Borussii Moenchengladbach za dziewięć mln euro. Szwajcar zastąpił tam starszego rodaka, czyli Yanna Sommera, który dołączył do Bayernu Monachium. Zdaniem portalu Montpellier jest gotów zapłacić około pięciu mln euro za Kovacevicia.
Jak do tego tematu podchodzi Raków Częstochowa? Na razie nie pojawiła się oficjalna oferta ze strony Montpellier, ale nawet jeśliby się pojawiła, to Raków nie chciałby sprzedawać Vladana Kovacevicia w zimowym oknie. "Lider tabeli jest mocno nastawiony na to, aby sięgnąć po pierwsze w historii mistrzostwo i zostałoby mało czasu, aby znaleźć wartościowego następcę. Sukces sportowy w Częstochowie jest więc w tym momencie ważniejszy niż wspomniane pięć mln euro" - czytamy w artykule.
Gdyby Raków Częstochowa zgodził się na transfer Vladana Kovacevicia do Montpellier za taką kwotę, to Serb wyrównałby transferowy rekord. Do tej pory Raków najwięcej zarobił na Kamilu Piątkowskim, który odszedł do Red Bulla Salzburg w lipcu 2021 roku za pięć mln euro.
Vladan Kovacević dołączył do Rakowa Częstochowa w lipcu 2021 roku, odchodząc z FK Sarajewo za około 300 tys. euro. Do tej pory serbski bramkarz zagrał w ponad 50 meczach Rakowa i zanotował aż 28 czystych kont. Obecny kontrakt Kovacevicia z liderem Ekstraklasy jest ważny do końca czerwca 2026 roku.