W 17. kolejce Ligue 1 doszło do hitowego spotkania. W Nowy Rok RC Lens podjęło na własnym stadionie Paris Saint-Germain w starciu wicelidera z liderem rozgrywek. Nieco sensacyjnie zwyciężył zespół gospodarzy, wygrywając aż 3:1. Duża zasługa w tym reprezentanta Polski Przemysława Frankowskiego, który wyszedł w podstawowym składzie i strzelił gola. Zmusiło to trenera PSG do pewnych działań.
Po porażce w hicie kolejki, przed następnym starciem, tym razem w Pucharze Francji z Chateauroux, przed mikrofonem Prime Video wypowiedział się szkoleniowiec Christophe Galtier. Francuz oznajmił, że dwójka podstawowych graczy z pewnością nie weźmie udziału w 1/32 finału Coupe de France w najbliższy piątek 6 stycznia. Będą to Kylian Mbappe oraz Achraf Hakimi, którzy z polecenia trenera dostaną kilka dni wolnego.
Francuz i Marokańczyk wznowili treningi bardzo wcześnie po mistrzostwach świata w Katarze. Mbappe zagrał już nawet od początku meczu ze Strasburgiem (2:1) w ubiegłą środę, zaledwie dziesięć dni po przegranej w finale mundialu z Argentyną, a Hakimi wszedł na murawę pod koniec spotkania.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Obaj wystąpili od początku w starciu z RC Lens. Ciosem dla PSG musiał być fakt, że piłkarze Francka Haise kontrolowali wydarzenia na boisku i wychodzili z groźnymi kontratakami, ale często brakowało w nich lepszego podania albo wykończenia. Gdyby gospodarze byli lepsi w tym elemencie, wynik mógłby być jeszcze bardziej bolesny. Wygrana Lens sprawiła, że we Francji nic nie jest jeszcze rozstrzygnięte. Za ten mecz w drużynie gości na pochwały zasłużył głównie Kylian Mbappe, ale był osamotniony i musiał zmagać się z Przemysławem Frankowskim, który starał mu się uprzykrzać zadanie przez 90 minut. I robił to na tyle dobrze, że gwiazda PSG zakończyła mecz bez bramki i asysty.
Po niedzielnej porażce PSG pozostaje liderem francuskich rozgrywek, ale ich przewaga nad RC Lens wynosi już tylko cztery punkty. Kolejne spotkania paryżanie rozegrają 11 stycznia. Podejmą wtedy Anges na własnym obiekcie.