Neymar znowu wszystkich wykiwał? Szokująca teoria, która może być prawdą

W ostatnim meczu Paris Saint-Germain Neymar został ukarany czerwoną kartką, przez co opuści spotkanie z Lens, zaplanowane na 1 stycznia. Z tego powodu zaczęto zastanawiać się, czy Brazylijczyk nie zrobił tego celowo, aby móc swobodnie imprezować. W przeszłości zdarzało mu się postępować podobnie.

W ostatnią środę Paris Saint-Germain wznowiło rywalizację w Ligue 1 meczem ze Strasbourgiem. Spotkanie długo nie układało się po myśli mistrzów Francji, którzy zapewnili sobie trzy punkty dopiero w 95. minucie, gdy bramkę z rzutu karnego zdobył Kylian Mbappe.

Zobacz wideo Ogromna radość kibiców z Argentyny! Te łzy wzruszenia mówią wszystko

Neymar celowo dostał czerwoną kartkę? Wszystko przez datę kolejnego meczu PSG

Po zakończeniu spotkania podkreślano, że mecz mógłby mieć inny przebieg, gdyby nie dwie żółte kartki dla Neymara, po których musiał on opuścić boisko. Pierwszą z nich otrzymał w 61. minucie za uderzenie rywala, a drugą minutę później za próbę wymuszenia rzutu karnego.

Kolejny mecz paryżan z Lens  zaplanowano na 1 stycznia, w związku z czym we Francji zaczęto spekulować, czy takie zachowanie nie było celowe. Dzięki temu piłkarz może huczniej świętować nadejście nowego roku, zwłaszcza że w jego ojczyźnie przykłada się do tego dużą wagę. Tego dnia (nazywanego Ano Nove lub Revilion) Brazylijczycy najpierw biorą udział w tradycyjnych uroczystościach, a potem chętnie spotykają się w klubach czy pubach. Do tradycyjnych potraw na tę okazję należą pieczone mięso i owoce morza, wśród których dominują homary i kraby.

Nie byłby to też pierwszy przypadek, gdy Neymar tak planuje występy, aby móc wziąć udział w ważnej dla niego imprezie. W poprzednich sezonach kilkukrotnie zdarzyło się mu się opuszczać mecze w okolicach 11 marca. Data nie jest przypadkowa, tego dnia urodziny obchodzi jego siostra Rafaella, a piłkarz chętnie uczestniczyć w towarzyszących temu celebracjach.      

W tym sezonie Neymar zagrał 21 spotkań w PSG, strzelił w nich 15 goli oraz zaliczył 13 asyst.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.