PSG w desperacji. Konflikt z Paryżem. "Zasługujemy na lepszy"

Paris Saint-Germain ma za sobą udany początek sezonu. Po 15. kolejkach znajdują się na czele tabeli Ligue 1 z dorobkiem 41 punktów. Na taki wynik składa się 13 zwycięstw i dwa remisy. Równie dobrze radzą sobie w Lidze Mistrzów, gdzie awansowali do 1/8 finału. Tam czeka na nich wyzwanie - na tym etapie rozgrywek zmierzą się z Bayernem Monachium. Na razie piłkarze Christophe'a Galtiera skupiają się na rywalizacji na mistrzostwach świata. W Katarze obecny jest również Nasser Al-Khelaifi, właściciel PSG. 

Właściciel PSG wściekły na miasto Paryż. Zapowiada zmianę stadionu

Katarczyk z bliska przygląda się zmaganiom drużyn narodowych. W wolnym czasie pozostaje aktywny w mediach i udziela wielu wywiadów. W jednym z nich poruszył temat stadionu PSG. Francuski klub gra na Parc des Princes od 1974 roku. Obiekt piłkarski jest w stanie pomieścić około 47 tysięcy widzów.

Taka wielkość stadionu nie odpowiada Katarczykowi. Jednakże nie może on dokonać żadnej zmiany, ponieważ nie jest jego właścicielem. Parc des Princes należy do miasta Paryża. Al Khelaifi wyznał w rozmowie z dziennikiem "L'Equipe", że przedstawił urzędnikom plan rozbudowy i modernizacji stadionu, ale ci stanowczo odmówili.  

W związku z tym Katarczyk rozważa zmianę lokalizacji rozgrywania meczów domowych. - Na początku pomyślałem, że nie ma sensu się stąd ruszać, ale teraz zmieniłem zdanie. Wydaliśmy 70 milionów euro na modernizację Parc des Princes, ale nadal to nie jest nasz stadion. Złożyliśmy nawet miastu ofertę kupna obiektu piłkarskiego, ale władze zażądały zbyt wysokiej kwoty. W tej sytuacji rozważamy zmianę lokalizacji - podkreślił właściciel PSG. Na końcu dodał, że "Paryżanie zasługują na lepszy stadion".

Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl. 

Al-Khelaifi zaznaczył, że bierze pod uwagę trzy obiekty, ale nie zdradził ich nazw. Media donoszą, że nowym domem PSG może być stadion narodowy Stade de France. Na razie, właściciel nie podjął żadnych kroków w tej sprawie.