Kylian Mbappe zajął szóste miejsce w tegorocznym plebiscycie Złotej Piłki. Francuski napastnik zdobył mniej punktów od Karima Benzemy (Real Madryt), Sadio Mane (Bayern Monachium), Kevina De Bruyne (Manchester City), Roberta Lewandowskiego (FC Barcelona) oraz Mohameda Salaha (Liverpool). Pozycja Mbappe w zestawieniu była sporym zaskoczeniem m.in. z tego powodu, że Francuz był sklasyfikowany wyżej od Viniciusa Juniora, który walnie przyczynił się do wygrania Ligi Mistrzów przez Real Madryt.
Pierwotnie francuskie media informowały, że Kylian Mbappe nie pojawi się na poniedziałkowej gali Złotej Piłki, ponieważ wie, że nie znajdzie się w czołowej trójce i nie interesuje go przyglądanie się laureatom z widowni. Ostatecznie gwiazdor PSG pojawił się na wydarzeniu, co uchwyciły kamery "France Football". Mbappe nie przywitała jednak salwa oklasków, bo pojawiał się w akompaniamencie gwizdów i buczenia. Francuski napastnik był zaskoczony na początku, ale potem nieśmiało zaczął się uśmiechać.
Prawdopodobnie taka reakcja kibiców jest związana z ostatnimi informacjami wokół Kyliana Mbappe. Dziennik "Le Parisien" informował, że Mbappe poczuł się zdradzony przez PSG i chce odejść już w styczniu przyszłego roku. Dodatkowo piłkarz ma żal, że mistrzowie Francji nie sfinalizowali kilku transferów, w tym Roberta Lewandowskiego. Natomiast kontrakt Mbappe z PSG nie jest ważny do końca czerwca 2025 roku, a o rok krócej. Co prawda Mbappe zdementował te informacje po meczu z Olympique Marsylią (1:0), ale media są zgodne, że piłkarz chciał w ten sposób tylko wyciszyć zamieszanie.
Kylian Mbappe zagrał w czternastu meczach tego sezonu, w których zdobył dwanaście bramek i zanotował jedną asystę. Francuski napastnik jest najlepszym strzelcem zespołu ex-aequo z Neymarem. PSG jest liderem Ligue 1 z 29 punktami i ma trzy punkty przewagi nad drugim Lorient. Zespół prowadzony przez Christophe'a Galtiera jest też blisko awansu do fazy pucharowej Ligi Mistrzów i ma osiem punktów po czterech kolejkach.