Temat transferu Adama Buksy do Europy trwał przez kilkanaście miesięcy, ale ostatecznie wszystko zostało sfinalizowane. 26-letni napastnik przeniósł się z New England Revolution do RC Lens za sześć milionów euro i podpisał kontrakt ważny do końca czerwca 2027 roku. Tym samym polska kolonia w Lens znacznie się powiększyła, ponieważ poza Buksą i grającym tam od roku Przemysławem Frankowskim do klubu dołączył Łukasz Poręba z Zagłębia Lubin.
Jednak od czasu transferu polski napastnik nie miał jeszcze okazji zadebiutować w nowej drużynie. Powodem jest kontuzja kostki, której nabawił się w czerwcu. Po długich miesiącach rehabilitacji Buksa w końcu wznowił treningi i zaczął ćwiczyć z drużyną. Dobre informacje w tej sprawie przekazał także trener RC Lens Franck Haise.
- Adam trenował z drużyną przez cały tydzień. Nie pojawił się na murawie od trzech miesięcy, nadal przed nim dużo pracy. Myślę jednak, że jest gotowy, by być w kadrze na ten weekend - podkreślił szkoleniowiec na konferencji prasowej.
Więcej informacji na stronie głównej Gazeta.pl
Haise pochwalił także Buksę za to, że angażuje się w życie klubu. Trener był pod wrażeniem postawy Polaka. - Był obecny na każdym naszym meczu, również na tych na wyjeździe. Najpierw obserwuje grę kolegów z zespołu, a następnie doradza im w kwestii strategi. Zachęca ich do atakowania, obrony i zmiany pozycji. To pozwala mu zapoznać się z planem taktycznym naszej drużyny, a także przyswoić styl gry, który stosujemy we Francji. Dzięki temu będzie gotowy wdrożyć go w życie, gdy tylko przyjdzie na to czas - podkreślił szkoleniowiec.
RC Lens dobrze rozpoczęło sezon 2022/2023. Po 6. kolejkach podopieczni Haise'go zajmują trzecią lokatę z dorobkiem 14 punktów. W kolejnym spotkaniu francuski klub zmierzy się Troyes AC. Ten mecz zaplanowano na piątek 9 września na godzinę 21. Mało prawdopodobne jest, by właśnie w tym spotkaniu zadebiutował Buksa. Zagraniczni dziennikarze donoszą, że może to nastąpić najwcześniej w meczu z Olympique'm Lyon, a więc 2 października.