W meczu drugiej kolejki pomiędzy PSG a Montpellier (5:2) na boisku doszło do wymiany zdań pomiędzy Neymarem a Kylianem Mbappe. Piłkarze pokłócili się o to, kto ma wykonać rzut karny. Ostatecznie to Brazylijczyk ustawił piłkę na 11. metrze i pewnym strzałem pokonał bramkarza rywali.
Cała sytuacja została bardzo szybko wychwycona przed media, które zaczęły się zastanawiać, kto będzie pierwszym wykonawcą rzutów karnych w PSG. Wątpliwości rozwiał trener paryskiego klubu Christophe Galtier. - Kylian Mbappe będzie pierwszym wykonawcą rzutów karny. Zawsze wybieram także drugiego strzelca. Będzie nim Neymar. Mogą zdarzyć się takie sytuacje, jak w meczu z Montpellier, dlatego trzeba temu zaradzić. Pierwszy strzela Mbappe, jeśli nie trafi, to do piłki podejdzie Neymar - powiedział Francuz w rozmowie z Amazon Prime Video.
Niedawno francuskie media informowały o konflikcie pomiędzy Neymarem a Kylianem Mbappe. Po meczu z Montpellier w szatni miało dojść do awantury pomiędzy dwiema gwiazdami mistrzów Francji. Kolegom z zespołu udało się ostatecznie rozdzielić piłkarzy. Ustalenie kolejności wykonywania rzutów karnych może nieco złagodzić ten konflikt. Według L'Equipe piłkarze mieli także spotkać się z działaczami, aby dojść do porozumienia.
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
PSG w świetny sposób rozpoczęło sezon Ligue 1. Klub z Paryża po trzech kolejkach ma komplet punktów na koncie i zajmuje pierwsze miejsce w tabeli. W minionej serii spotkań podopieczni Galtiera pokonali Lille aż 7:1. Następnym rywalem PSG będzie Monaco. Mecz zaplanowany jest na niedzielę 28 sierpnia o 20:45.