"Co się napatrzył to jego", "już nic lepszego w życiu nie zobaczy " - szydzą kibice na Twitterze z Mateusza Wieteski, który nie najlepiej będzie wspominać debiut w Ligue 1. W sobotę jego Clermont Foot podejmowało PSG. Co prawda bez Kyliana Mbappe, ale z Lionelem Messim i Neymarem w składzie, którzy rozpoczęli nowy sezon ligi francuskiej od efektownego zwycięstwa.
PSG wygrało aż 5:0. Szczególnej urody była ostatnia bramka. Zdobyta w 86. minucie przez Messiego. Piłkę nad obrońcami Clermont Foot przerzucił wtedy Leandro Paredes, a Argentyńczyk po jej przyjęciu strzelił gola przewrotką.
"Nie miał łatwo. Był wyprzedzany przez paryskich napastników" - pisze o debiucie Wieteski portal maxifoot.fr, który byłemu obrońcy Legii Warszawa za występ przeciwko PSG wystawił notę "3". Nikt inny nie został oceniony niżej, ale taką samą ocenę dostali również jego kolega z obrony Florent Ogier oraz trzej pomocnicy: Jim Allevinah, Maxime Gonalons, Muhammed Saracevic.
"Trójkę", jak połowa drużyny Clermont Foot, Wietesce wystawił też renomowany dziennik "L'Equipe". Wyżej Polaka ocenia z kolei footmercato.net, który wystawił mu notę "4,5". "To nie był najpiękniejszy wieczór w jego życiu. Ale mimo kilku straconych bramek należy go pochwalić za kilka interwencji" - uzasadnił serwis.
To był dopiero trzeci mecz Clermont Foot z PSG na poziomie Ligue 1. Każde spotkanie kończyło się bardzo wysokim zwycięstwem faworytów. W poprzednim sezonie mistrz Francji wygrał 6:1 na wyjeździe i 4:0 u siebie. Szansę na poprawę humorów piłkarze Clermont Foot będą mieli w niedzielę, kiedy zagrają na wyjeździe ze Stade Reims.
Prezentacja Roberta Lewandowskiego. Pierwszy mecz Polaka w barwach Barcelony na Camp Nou. A także reakcje kibiców, obrazki ze stadionu oraz miejsc, które właśnie teraz stają się sportowym i nie tylko sportowym domem kapitana reprezentacji Polski. To wszystko można śledzić na Sport.pl dzięki relacjom specjalnego wysłannika Dominika Wardzichowskiego. Obrazki, smaczki, relacje na żywo, zdjęcia i wideo. Do śledzenia w Sport.pl, a także na Instagramie i TikToku.