Drastyczne kroki PSG ws. gwiazd. Mówią: Basta

Zapowiedziana przez Nassera Al-Khelaifiego rewolucja w PSG dotyczy nie tylko składu personalnego pierwszej drużyny, ale także metod zarządzania grupą zawodników. Nowy dyrektor sportowy Luis Campos zalecił przeprowadzanie zwiadów w paryskich klubach nocnych w celu monitorowania zachowań piłkarzy.

Na początku czerwca Luis Campos został nowym dyrektorem sportowym PSG. Jego zadaniem, wraz z trenerem Christophem Galtierem, ma być wprowadzenie nowych porządków w szatni klubu ze stolicy Paryża. Długoterminowy plan ma na celu zbudowanie kultury organizacyjnej i sportowej, która będzie się wyróżniać na tle całej Europy.

Zobacz wideo Dlaczego piłkarze tak dużo zarabiają?

Większy rygor w PSG

Zatrudnienie Camposa i Galtiera jest jednym z etapów rewolucji, o której jakiś czas temu mówił prezes PSG Nasser Al-Khelaifi. Obiecał, że podjęte zostaną nowe środki, zmierzające do stworzenia drużyny złożonej jedynie z piłkarzy z Paryża i bezpośredniej okolicy. Na tym jednak nie koniec zmian.

Od momentu dołączenia do klubu, Campos i Galtier wprowadzili mnóstwo nowych zasad, takich jak wymóg spotykania się całej drużyny na śniadaniu przed treningiem, zakaz spóźnień na zajęcia czy odsyłanie do domu piłkarzy, których nie podobają się nowe regulacje. Władze klubu ze stolicy Francji argumentowały nowe zasady "koniecznością codziennego wprowadzania większej dyscypliny i rygoru".

Campos zalecił zwiady w klubach nocnych

Dziennik "L'Equipe" poinformował o kolejnym sposobie na to, aby piłkarze PSG byli jak najbardziej profesjonalni i skupieni na swoim zawodzie. Luis Campos miał zalecić przeprowadzanie zwiadów w klubach nocnych w stolicy Francji. Celem takiego działania ma być sprawdzenie, czy piłkarze nie spędzają w nich czasu, co w następstwie ma się przekładać na ich dyspozycję na boisku.

Francuski dziennik słusznie zauważył, że nowa metoda Camposa jest podobnym krokiem, na który niegdyś zdecydował się legendarny trener AJ Auxerre Guy Roux. Był on znany z rygorystycznego zarządzania drużyną - sam jeździł do klubów nocnych w poszukiwaniu swoich zawodników czy sprawdzał stan liczników ich samochodów.

Swego czasu było również głośno o sposobie Rouxa na to, aby jego obrońca, Basile Boli nie wiódł nocnego życia. Legendarny trener postanowił założyć kłódkę na jego motorower, aby tylko uniemożliwić mu wyjazdy do klubów nocnych i imprezy.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.