Zaskakujący transfer Kaspera Schmeichela. Marcin Bułka nie będzie zadowolony

Marcin Bułka wkrótce będzie miał nowego rywala do walki o miejsce w podstawowym składzie OGC Nice. Francuzi są dogadani z Kasprem Schmeichelem, bramkarzem Leicester City - informuje dziennik "L'Equipe".

OGC Nice przechodzi sporo zmian przed nowym sezonem Ligue 1. Lucien Favre zastąpił Christophe'a Galtiera na stanowisku trenera, a Walter Benitez, czyli dotychczasowa "jedynka" w bramce Nicei, zdecydował się odejść do PSV Eindhoven. To sprawiło, że klub zaczął się rozglądać za jego następcą i, tym samym, potencjalnym rywalem dla Marcina Bułki. Do tej pory faworytem Francuzów był Yann Sommer z Borussii Moenchengladbach, ale piłkarz nie był zainteresowany transferem.

Zobacz wideo Kibice na dachach magazynów i domów, Boniek na balkoniku. Tak Widzew wstawał po upadku

Marcin Bułka będzie miał nowego rywala w Nicei. To zwycięzca Premier League

Francuski dziennik "L'Equipe" informuje, że Kasper Schmeichel zdecydował się odejść z Leicester City i skorzystać z oferty OGC Nice. Duńczyk jest już po słowie z władzami i może dołączyć do nowego klubu na zasadzie wolnego transferu (mimo ważnego kontraktu do czerwca 2023 roku), jeżeli Leicester znajdzie jego następcę. Portugalski "Record" twierdzi, że jednym z kandydatów do zastąpienia Schmeichela może być Odysseas Vlachodimos z Benfiki Lizbona.

Kasper Schmeichel występuje w Leicester City od lata 2011 roku i od tego czasu zagrał 477 oficjalnych spotkań w barwach klubu z King Power Stadium. Duńczyk wygrał nie tylko mistrzostwo Anglii w sezonie 2015/2016, ale też FA Cup w 2021 i Tarczę Wspólnoty w 2022 roku. Jeśli transfer Schmeichela do OGC Nice dojdzie do skutku, to klub spełni jedną z próśb Luciena Favre'a, który chciał mieć w zespole doświadczonego bramkarza.

Transfer Kaspera Schmeichela oznacza problemy dla Marcina Bułki, który tym samym prawdopodobnie będzie rezerwowym. Polski bramkarz został wykupiony przez Francuzów z PSG za dwa miliony euro. Bułka zagrał sześć meczów w poprzednim sezonie, w którym zanotował trzy czyste konta i pomógł drużynie awansować do finału Pucharu Francji. Tam jednak OGC Nice przegrało 0:1 z FC Nantes.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.