W zeszłym sezonie PSG ponownie nie udało się sięgnąć po Ligę Mistrzów. Drużyna prowadzona przez Mauricio Pochettino zdobyła mistrzostwo Francji, ale to zdecydowanie za mało dla katarskich właścicieli. Niewiele brakowało, a z ich zespołu odeszłaby największa gwiazda, czyli Kylian Mbappe. Ostatecznie jednak Francuz został w Paryżu i teraz szefowie klubu planują kolejną rewolucję, zarówno w składzie drużyny, jak i na ławce trenerskiej.
Po podpisaniu nowego kontraktu z Mbappe PSG może skupić się na innych ruchach. O jednym z nich klub poinformował w czwartkowy wieczór. Zawodnikiem mistrza Francji został Vitinha, czyli Vitor Ferreira. To 22-letni reprezentant Portugalii, który w zeszłym sezonie grał dla FC Porto. We wszystkich minionych rozgrywkach zagrał 47 spotkań, w których strzelił cztery gole i zanotował pięć asyst. Z drużyną w poprzednim sezonie wywalczył mistrzostwo Portugalii. Znalazł się w najlepszej jedenastce sezonu.
Więcej treści sportowych znajdziesz również na Gazeta.pl
Wcześniej, bo w sezonie 2020/21 bronił barw Wolverhampton, gdzie zagrał 22 razy we wszystkich rozgrywkach. Angielski klub nie zdecydował się jednak na wykupienie piłkarza. Skorzystało z tego oczywiście Porto, któremu Vitinha pomógł sięgnąć po trofeum, a teraz również PSG. Paryżanie mieli konkurencję w postaci klubów z Premier League, ale okazali się najlepsi w wyścigu po gracza. Porto otrzyma 40 milionów euro, bo taką klauzulę w kontrakcie miał Portugalczyk. Z PSG podpisał pięcioletni kontrakt.
To pierwszy transfer PSG, od kiedy doradcą do spraw sportowych został Luis Campos. To oczywiście nie koniec transferów i zmian we francuskim klubie. Ten szuka przede wszystkim nowego trenera. Dni Mauricio Pochettino są już policzone. W mediach pojawiło się sporo nazwisk szkoleniowców, którzy mogą zastąpić Argentyńczyka. Wśród nich byli m.in. Zinedine Zidane i Joachim Loew. Ale teraz francuskie media przekonują, że najbliżej tej posady jest Christophe Galtier.