Favre oficjalnie w nowym klubie. "Witaj w domu". Będzie pracował z Polakiem

"Witaj w domu" - tymi słowami przywitały swojego nowego-starego trenera władze OGC Nice. Już oficjalnie wiadomo, że po czterech latach Lucien Favre wraca do Ligue 1. Szwajcar poprowadzi drużynę, w której występuje jeden Polak, Marcin Bułka.

"Christophe Galtier nie jest już odpowiedzialny za pierwszą drużynę OGC Nice" - poinformowano przy okazji na oficjalnej stronie klubu. W ogłoszeniu czytamy o wielki powrocie Luciena Favre'a do domu, bo jak stwierdzono "samo wspomnienie jego nazwiska, doskonale ilustrują przywiązanie, jakie się do niego czuje".

Zobacz wideo Lewandowski numerem jeden na liście życzeń Barcelony? Potwierdza kataloński dziennikarz

Lucien Favre wraca do Nicei. Jasno określone cele klubu

- Jestem absolutnie zachwycony, że Lucien Favre dołącza do nas. Jest on doświadczonym trenerem, który odnosił sukcesy w Bundeslidze, a także tutaj w Nicei. Wszędzie zyskał szacunek i podziw. Jego sposób rozwoju drużyn bardzo nam się podoba i doskonale odpowiada wizji, jaką mamy w INEOS, dotyczącej stylu gry, jaki chcemy prezentować w OGC Nice - powiedział Sir Jim Ratcliffe po podpisaniu kontraktu z Favrem.

Więcej treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Władze i kibice OGC Nice wspominają Luciena Favre'a z lat 2016-2018. Wtedy Szwajcar prowadził drużynę po raz pierwszy. I już w pierwszym sezonie swojej pracy dotarł z nią na 3. miejsce w tabeli Ligue 1 z 78 punktami na koncie. Dzięki temu wynikowi Nicea zakwalifikowała się do Ligi Europy

Favre poprowadził Niceę w fazie grupowej i udało mu się awansować do kolejnego etapu. Klub zakończył swoją przygodę z europejskimi pucharami w 1/16 finału po porażce 2:4 z Lokomotiwem Moskwa. W drugim sezonie OGC Nice zakończyło sezon już znacznie gorzej, bo na 8. miejscu w tabeli. 

Klub ma jasno określone cele i na ten sezon. Jest nim Europa - czytamy w oficjalnym oświadczeniu. Favre ma za zadanie zakwalifikować się do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy. Temu procesowi z bliska przyglądał się będzie Marcin Bułka, bramkarz OGC Nice. Polak trafił do klubu w zeszłym roku w ramach wypożyczenia. Zdecydowano się jednak na transfer definitywny. Bramkarz kosztował Niceę 2 miliony euro. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.