W ostatnim czasie wiele mówiło się o pogarszającej się sytuacji polskiego napastnika w klubie z Marsylii. Arkadiusz Milik miał mieć napięte relacje z trenerem klubu Jorge Sampaolim, a dodatkowo zarzucano mu, że nie potrafi wziąć na siebie ciężaru gry zespołu podczas starć z bardziej klasowymi rywalami.
Nie powinno zatem dziwić, że francuskie media spekulowały, czy Arkadiusz Milik zostanie w Marsylii na następny sezon. W mediach pojawiają się kolejne informacje na temat klubów, które miałyby być zainteresowane usługami polskiego napastnika. Jednym z nich jest włoska Fiorentina. Jak pisze włoski "La Nazione", fanem Milika jest dyrektor zarządzający klubu Daniele Prade. Również szkoleniowiec drużyny Vincenzo Italiano widziałby Polaka w swojej ekipie.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Na transfer musi złożyć się jednak sporo czynników. Jak informują Włosi, dla Fiorentiny pierwszym wyborem ma być Andrea Pinamonti, który zeszły sezon grał w Empoli, ale był tam tylko wypożyczony z Interu Mediolan. Pinamontim interesują się jednak też inne kluby z Serie A. Jeśli Fiorentinie nie uda się wygrać tego wyścigu, to być może spróbują sięgnąć właśnie po Milika. Kolejną alternatywą ma być Milan Djurić z Salernitany. Mówi się też o zainteresowaniu Fiorentiny Andreą Belotiim z Torino i Joao Pedro z Cagliari. Klub usilnie szuka nowego snajpera, bo po odejściu Vlahovicia żaden z piłkarzy, którzy są aktualnie w klubie, nie zdołał choćby zbliżyć się do formy strzeleckiej, jaką prezentował Serb.
Przypomnijmy, że piłkarzem Fiorentiny jest jeszcze Krzysztof Piątek. Reprezentant Polski jest wypożyczony z Herthy Berlin do końca czerwca. Według informacji medialnych Fiorentina chce zatrzymać Polaka, ale ma zamiar negocjować z Herthą kwotę wykupu.
Należy jednak dodać, że Fiorentinie trudno będzie wyciągnąć Milika z Marsylii. Mimo wszelkich nieporozumień na linii piłkarz – trener, Polak miał poinformować władze klubu, że chce zostać. Olympique ma w ręku istotny argument. W następnym sezonie będzie grać w Lidze Mistrzów, podczas gdy Fiorentina awansowała jedynie do kwalifikacji do Ligi Konferencji Europy. Pozostanie w OM, jest również ważne dla Milika ze względu na zbliżające się mistrzostwa świata. Aklimatyzacja w nowej ekipie mogłaby utrudnić mu zadanie w kontekście ewentualnego powołania i jego roli w reprezentacji.