Mauro Icardi grzmi: To bzdury. Strzeliłem prawie 200 goli, nie jestem na krawędzi

- Takie wypowiedzi to bzdury. Mam nadal dwa lata kontraktu. Strzeliłem prawie 200 goli, nie wydaje mi się, aby moja kariera była na krawędzi - w takich słowach skomentował Mauro Icardi doniesienia włoskich mediów na temat jego przyszłości.

Mauro Icardi przeniósł się do PSG z Interu Mediolan w 2019 roku. Pierwszy sezon Argentyńczyka we francuskim klubie był udany. Napastnik strzelił wówczas 20 goli w 34 meczach. Kolejne lata nie należały już jednak do najlepszych. Piłkarz pojawiał się na boisku stopniowo coraz mniej, co przełożyło się także na jego niewielki dorobek strzelecki. W minionym sezonie zawodnik wyszedł w pierwszym składzie zaledwie dziesięć razy i zdobył pięć bramek.

Zobacz wideo Adam Buksa o współpracy z Lewandowskim i hierarchii wśród napastników

Mauro Icardi odpowiada dziennikarzowi. "To bzdury"

W związku z coraz rzadszymi występami, wiele mówi się, że Icardi może opuścić PSG. Alessandro Grandesso, dziennikarz "La Gazzetty dello Sport", napisał, że kariera Argentyńczyka jest na krawędzi, a francuski klub chce go sprzedać, aby odzyskać zainwestowane w niego pieniądze. 

Doniesienia Włocha bardzo szybko skomentował Icardi na swoim koncie na Instagramie. Argentyńczykowi wyraźnie nie spodobały się informacje podawane przez dziennikarza. - Takie wypowiedzi to bzdury. Mam nadal dwa lata kontraktu. Strzeliłem prawie 200 goli, nie wydaje mi się, aby moja kariera była na krawędzi, tak jak dajesz do zrozumienia swoimi pie...ymi bzdurami. Kiedy zdobywałem 20 bramek w sezonie, pojawiały się takie same informacje. To ja decyduję o pozostaniu i byciu do dyspozycji trenera. Przesyłam ci pozdrowienia z Afryki, wraz z lwami gorylami i moimi przyjaciółmi, którzy mają do mnie więcej szacunku - napisał Icardi. 

Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Pomimo stanowczej wypowiedzi Argentyńczyka, jego pozostanie w PSG nie jest pewne. Niedawno  L'Equipe podawało również, że Icardi może odejść z mistrza Francji. Podobny los ma także spotkać Angela Di Marię, który jest bliski przejścia do Juventusu. Na ten moment nie wpłynęła jednak żadna oferta za Icardiego i nie wiadomo, jaka przyszłość czeka piłkarza. 

Więcej o:
Copyright © Agora SA