Macron doradzał Mbappe. "Jestem prezydentem i moim obowiązkiem jest obrona kraju"

Emmanuel Macron potwierdził, że rozmawiał z Kylianem Mbappe o jego przyszłości i doradził mu pozostanie w Paryżu. Francuski piłkarz miał przenieść sie do Realu Madryt, ale ostatecznie został w PSG i przedłużył kontrakt z klubem.

Saga transferowa z udziałem Kyliana Mbappe niedawno dobiegła do końca. Wiele mówiło się o tym, że francuski napastnik miał przenieść się do Realu Madryt. Ostatecznie do tego nie doszło i zawodnik pozostał w PSG, z którym podpisał nowy kontrakt. 

Zobacz wideo Kamil Glik o planie Czesława Michniewicza: Na tym nam zależało

Marcon potwierdza. Prezydent Francji namawiał Mbappe do pozostania w Paryżu

Niedługo po poinformowaniu o pozostaniu w PSG, Kylian Mbappe wyznał, że do podjęcia tej decyzji namawiał go Emmanuel Macron. Słowa piłkarza potwierdził prezydent Francji. Jego wypowiedź przytacza "Marca". - Tak, to prawda, że rozmawiałem z Kylianem Mbappe, zanim podjął decyzję o swojej przyszłości. Po prostu doradziłem mu w nieformalny sposób, aby pozostał we Francji. Jestem prezydentem i moim obowiązkiem jest obrona kraju. Zapewniam jednak, że nie brałem udziału w żadnym transferze. Jeśli chodzi o sprawy sportowe, jestem jak każdy inny obywatel. Chcę oglądać ciekawe mecze i kibicować swojej drużynie - powiedział Macron. 

Kylian Mbappe na mocy nowej umowy ma zarabiać około 100 milionów euro. Dzięki temu stał się najlepiej opłacanym piłkarzem na świecie. Francuz ma mieć także istotny wpływ na transfery. Warunki kontraktu zostały bardzo skrytykowane przez środowisko piłkarskie. Prezes La Ligi, Javier Tebas, nazwał je "obrazą dla piłki nożnej"

Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

PSG zrobiło wszystko, aby zatrzymać Mbappe w klubie. Ich determinacja nie powinna nikogo dziwić. Napastnik jest kluczowym zawodnikiem francuskiej drużyny. W ubiegłym sezonie rozegrał 46 meczów, w których strzelił 39 goli i zaliczył 26 asyst. To między innymi dzięki bardzo wysokiej formie Francuza, PSG sięgnęło po mistrzostwo kraju. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.