Mbappe ma podpisać kontrakt. Nie, nie z Realem. PSG triumfuje. "Le Parisien" potwierdza

Kylian Mbappe jest blisko pozostania w PSG - informuje "Le Parisien", który może pochwalić się sprawdzonymi informacjami na temat tego, co dzieje się wokół klubu.

21 maja zakończy się sezon ligi francuskiej. Dla PSG praktycznie się on skończył. Paryżanie już wcześniej odpadli z Ligi Mistrzów i Pucharu Francji, a mistrzostwo kraju zapewnili sobie na kilka kolejek przed końcem. Kibice mają jednak na co czekać. Po końcu sezonu Kylian Mbappe ma bowiem ogłosić, gdzie będzie kontynuował swoją karierę.

Zobacz wideo Drugie dno w zatrudnieniu Lewandowskiego? "Nikt się z tym nie kryje"

Od wielu miesięcy w mediach pojawiają się spekulacje na temat przyszłości Francuza. Hiszpańskie media były zgodne, że piłkarz jest już po słowie z Realem Madryt. "Królewscy" chcieli go sprowadzić już w letnim oknie transferowym, ale PSG było nieugięte. Kontrakt Mbappe wygasa jednak w końcem czerwca i Real może spokojnie poczekać i podpisać z nim kontrakt, kiedy ten będzie wolnym zawodnikiem.

"Le Parisien": Kylian Mbappe zgodził się zostać w PSG

Do takiego scenariusza nie chcą dopuścić katarscy właściciele klubu. Utrata największej gwiazdy byłaby dla nich nie tylko stratą sportową, ale również wielkim ciosem wizerunkowym. Dlatego włodarze PSG, według mediów, mieli stawać na głowie, żeby tylko przekonać Mbappe do pozostania w klubie. I, jak twierdzi "Le Parisien", ta sztuka im się udała.

Dziennikarze twierdzą, że Mbappe jest blisko podpisania nowej umowy z PSG. Ma ona obowiązywać przez dwa sezony z opcją przedłużenia o kolejny rok. Według "Le Parisen" otoczenie piłkarza miało już poinformować Real Madryt o jego decyzji.

Czym szejkowie przekonali Mbappe do pozostania? Według dziennikarzy przede wszystkim obietnicą przebudowy klubu na wielu poziomach. Od lat PSG próbuje wygrać Ligę Mistrzów, ale prędzej czy później ponosi klęskę. Ten aspekt jest z pewnością niezwykle ważny dla Francuza. Poza tym, według wcześniejszych doniesień, Mbappe może otrzymać również opaskę kapitańską. No i do tego dochodzą ogromne pieniądze. Za sam podpis Mbappe może otrzymać 100 milionów euro. Dodatkowo będzie inkasował 50 milionów co rok.

Wielkie zamieszanie wokół Mbappe. Matka dementuje, a potem prostuje

Te wiadomości wywołały reakcję Fayzy Lamari, czyli matki piłkarza. - Zasadniczo nie ma żadnego porozumienia ani z Paris Saint-Germain, ani z żadnym innym klubem. Dyskusje na temat przyszłości Kyliana wciąż się toczą. Dzieje się to w klimacie wielkiego spokoju, który pozwala mu dokonać najlepszego wyboru, z szacunkiem do wszystkich zainteresowanych stron – napisała na Twitterze, potwierdzając jedynie to, że nic nie jest jeszcze podpisane.

Jej kolejne komentarze wywołały spore zamieszanie. W rozmowie z "Marką" ponownie potwierdziła, że Mbappe nie podpisał nowej umowy. Co więcej, dziennikarz Mario Cortegana dodał, powołując się na słowa kobiety, że Real Madryt wciąż jest "pierwszym wyborem" dla piłkarza. Niedługo potem pojawiła się kolejna rozmowa z Lamari w roli głównej, tym razem w "L'Equipe". Tam sprostowała swoją rozmowę z "Marką". Stwierdziła, iż jej przesłanie dla hiszpańskiego dziennikarza było takie, że "dotychczas Kylian był raczej nastawiony na odejście". "L'Equipe" dodaje, że rodzice Mbappe postanowili od razu zareagować po publikacji "Le Parisien". Miała ona, jak wiele innych powtarzających się spekulacji, zirytować rodzinę piłkarza.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.