Platforma GOAT powstała w 2015 roku i do tej pory dorobiła się już ponad 30 milionów członków oraz 600 tysięcy sprzedających w 170 krajach całego świata. Platforma znana jest głównie w USA, jednak teraz planuje ekspansję poza Amerykę Północną i właśnie Paris Saint-Germain ma pomóc w szerzeniu jej marki.
Wartość trzyletniej umowy szacowana jest na ponad 50 milionów euro. Logo platformy pojawi się na koszulkach meczowych drużyny, zastępując QNB Group, czyli katarski bank komercyjny. Dzięki współpracy z GOAT PSG stanie się pierwszym klubem, który będzie udostępniał na platformie limitowane produkty takie jak specjalnie tworzona odzież klubowa czy oryginalne koszulki meczowe z dawnych lat.
Reklama współpracy PSG i GOAT ma też pojawić się w telewizji, sieci i na stadionie wicemistrzów Francji. - Kibice PSG myślą podobnie jak my. Dbają o modę i styl. W końcu Paryż jest kolebką najlepszej mody - powiedział współzałożyciel i dyrektor generalny Goat Group - Eddy Lu.
To nie pierwsza umowa, która łączy PSG ze światem mody. W poprzednich latach klub związał się z takimi firmami jak: Balmain, Stussy i A Bathing Ape. W zeszłym roku PSG podpisało dwuletnią umowę z Diorem, który zapewnia zawodnikom eleganckie ubrania na specjalne okazje, gale i przyjęcia.
Ciekawostką jest to, że producentem koszulek PSG jest amerykańska firma Nike, która w 2019 roku przedłużyła kontrakt z klubem do 2032 roku, oferując mu niemal 90 milionów dolarów rocznie. Bardzo rzadko zdarza się, by firmy z jednej branży, zwłaszcza odzieżowej, reklamowały się na piłkarskich koszulkach. GOAT, tak samo jak Nike, zyskało prawo do wizerunku gwiazd zespołu Mauricio Pochettino.
W czerwcu zeszłego roku wartość Goat Group Inc. wyceniono na blisko 3,5 miliarda dolarów. - Naszym celem jest dynamiczny rozwój. W planach mamy kolejne inwestycje, o których poinformujemy już niedługo - zapewnił Lu.