Kylian Mbappe od miesięcy jest bohaterem najgłośniejszej sagi transferowej piłkarskiego świata. 23-latek konsekwentnie odrzuca kolejne oferty Paris Saint-Germain, jeśli chodzi o przedłużenie wygasającego już latem kontraktu. Mówiło się, że włodarze PSG oferowali swojej gwieździe niewyobrażalne wręcz warunki. Ofensywny gracz mógł zarabiać, ile tylko sobie zażyczy.
Paryżanie stawali na głowie, byle tylko zadowolić swojego najcenniejszego gracza i nakłonić go do parafowania nowej umowy. Pojawiły się doniesienia, że PSG jest gotowe pozbyć się nawet Neymara i Lionela Messiego, by zadowolić Mbappe. Tym sposobem zostałby on niepodważalnym liderem i gwiazdą numer jeden w drużynie. Miałby też otrzymać opaskę kapitańską, którą do tej pory nosi bardziej doświadczony Marquinhos.
Kylian Mbappe był jednak nieugięty i zdeterminowany, by podjąć się nowego wyzwania już w innym otoczeniu. Najpoważniejszym kandydatem do zakontraktowania piłkarza jest oczywiście Real Madryt. Wszyscy już oswoili się z myślą, że Francuz będzie nową supergwiazdą w szatni "Królewskich". Za sam podpis pod umową z hiszpańskim gigantem Mbappe miał podobno dostać 40 milionów euro. Okazuje się jednak, że sprawa wcale nie jest przesądzona. Tak przynajmniej wynika ze słów francuskiego dziennikarza Daniela Riolo.
W trakcie rozmowy w programie "After Foot" Riolo zdradził, że Kylian Mbappe wkrótce ogłosi decyzję dotyczącą swojej przyszłości. Piłkarz ma poczekać jeszcze kilka tygodni, a następnie zakomunikować, że zostaje w Paris Saint-Germain!
Jak na razie to jedynie kolejna z plotek. Kibicom pozostaje czekać na dalszy rozwój wydarzeń. Jeśli informacje Daniela Riolo okażą się prawdziwe, Kylian Mbappe w przyszłym sezonie zagra w PSG.
Francuz w kampanii 2021/2022 rozegrał dla PSG 38 spotkań. Zdobył w nich 28 goli i zanotował aż 20 asyst.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!