Arkadiusz Milik znów na okładce "L'Equipe". Francuzi zachwyceni grą Polaka

"Wrócił do swojej najlepszej formy", "coraz lepiej współpracuje z Gersonem", "miał duży wpływ na wynik meczu" - piszą o Arkadiuszu Miliku francuscy dziennikarze. Olympique Marsylia pokonał w niedzielę Stade Brestois 4:1, a Polak zdobył jedną bramkę i dołożył asystę.

"Pierwszą szansę miał już po 60 sekundach, ale nie zdołał wepchnąć do siatki piłki podanej przez Guendouziego. Nie poddał się jednak i kilka sekund później podał bardzo dobrą piłkę do Gersona, który strzelił gola otwierającego wynik spotkania w Marsylii. Jego pierwsza asysta w tym sezonie" - pisze dziennik "Le Phoceen". Dziennikarze przyznali Milikowi ocenę: 8, co jest jedną z najwyższych not w zespole. 

Zobacz wideo Polacy rozwiązali kontrakty z rosyjską organizacją. "Decyzję podjęliśmy w minutę"

Arkadiusz Milik zanotował asystę już w 3. minucie meczu. Na swojego gola czekał ponad godzinę. Dopiero w drugiej połowie spotkania Polakowi udało się strzałem głową pokonać bramkarza Berstu. Strzał był na tyle niespodziewany, ale także mocny i precyzyjny, że bramkarz nie był w stanie zareagować.

Arkadiusz Milik chwalony we Francji. Kolejny gol, pierwsza asysta i okładka L'Equpie

To był szósty gol Milika w tym sezonie Ligue 1. Polak po raz kolejny był jednym z najlepszych zawodników na boisku, co doceniły również francuskie media. W poniedziałkowym wydaniu L'Equpie to właśnie reprezentant naszego kraju znalazł się na okładce gazety. "Jak delfin w wodzie" - napisano pod zdjęciem cieszącego się ze zdobytej bramki piłkarza. W ocenie ogólnej Milik otrzymał "siódemkę".

Inni dziennikarze też nie szczędzili pochwał Milikowi. "Napastnik Olympique Marsylia wrócił do swojej najlepszej dyspozycji" - czytamy na stronie MaxiFoot.fr. Dziennikarze podkreślili, że Polak jest bardzo cennym piłkarzem w zespole Jorge Sampaolego i dali mu notę 7,5. Dokładnie na tym samym poziomie występ Milika ocenili dziennikarze coeurmarseillais.fr (7) czy footmercato.net (7).

Więcej treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

"Wykonał świetne podanie do Gersona" - czytamy w jednym z artykułów. "Arkadiusz Milik jest cenny, jeśli chodzi o podania w polu karnym lub na jego obrzeżach. Coraz lepiej współpracuje zwłaszcza z Gersonem. Zawodnik OM wywierał dużą presję na obronie przeciwnika" - dodaje 90min.com (ocena: 7,5). 

- To są cenne punkty. Nie był to idealny wieczór, ale najważniejsze jest to, że udało nam się osiągnąć cel, nawet jeśli w niektórych kwestiach musimy się jeszcze poprawić. Nadal pracujemy nad sobą i podnosimy swój poziom. Następny mecz z Niceą będzie bardzo ważne. Zrobimy wszystko, żeby wygrać. Najpierw jednak czeka nas mecz w Bazylei. Osobiście jestem szczęśliwy, gdy gram, cieszę się, że znów mogę grać. Jestem pewny siebie. Ale najważniejszy jest zespół- powiedział po spotkaniu Milik.

Olympique Marsylia pozostaje wiceliderem Ligue 1 mając tyle samo punktów co trzecia Nicea. Z Bazyleą natomiast zagra w środę, 17 marca. Spotkanie odbędzie się w ramach 1/8 finału Ligi Konferencji Europy. Pierwsze starcie obu drużyn zakończyło się wygraną OM 2:1. Milik strzelił wtedy dwa gole. 

Więcej o: