W wygranym 3:1 wyjazdowym meczu PSG z Saint Etienne w samej jego końcówce Neymar miał olbrzymiego pecha, po tym jak źle stanął na murawie i wykręciła mu się lewa noga. Po chwili Brazylijczyk upadł na murawę, płacząc i zwijając się z bólu.
Neymar został zniesiony z boiska na noszach w 87. minucie. Pierwsze diagnozy mówią o tym, że Brazylijczyk nie zagra aż przez sześć tygodni. Ze stadionu wychodził o kulach.
Później zamieścił wpis w mediach społecznościowych. - Wyzdrowieję, niestety te niepowodzenia są częścią życia sportowca. Teraz muszę podnieść głową i iść do przodu. Wrócę lepszy i silniejszy - napisał na swoim koncie na Instagramie.
Jak przekazał dziennik "Sport" zaledwie kilka godzin po zakończeniu spotkania, gwiazda Paris Saint-Germain została przyłapana na imprezowaniu. Wzięła udział w wielogodzinnym turnieju pokera, nic nie robiąc sobie z odniesionej kontuzji. Cała sprawa wyszła na jaw, po tym gdy jego przyjaciel, piosenkarz Jotappe zamieścił na swoim koncie w relacjach na Instagramie zdjęcia i filmy z imprezy z Neymarem.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
"Fajki wodne, muzyka i poker to tylko niektóre z rozrywek, którym obaj się oddawali" - czytamy na łamach katalońskiego dziennika. Neymar poza boiskiem nie stroni od imprez. Sam kilka dni temu otwarcie o tym mówił. - Impreza jest okazją do relaksu i dobrej zabawy, z której nigdy nie zrezygnuję - podkreślił.
Neymar w tym roku opuścił już dziewięć meczów. Jeśli przewidywania francuskiej mediów się sprawdzą, to były piłkarz Barcelony opuści przynajmniej pięć-sześć następnych spotkań.
W obecnym sezonie Neymar zagrał w 14 meczach we wszystkich rozgrywkach i zdobył w nich trzy gole oraz zanotował trzy asysty. Jego kontrakt z PSG obowiązuje do końca czerwca 2025 roku.