"Kompletny zawodnik". Reprezentant Polski już oczarował nowy klub

Odkąd Przemysław Frankowski przeniósł się do RC Lens, robi prawdziwą furorę na francuskich boiskach. Pod wrażeniem gry Polaka jest trener jego drużyny Franck Haise. - Moim zdaniem to kompletny zawodnik - przyznał francuski szkoleniowiec.

Przemysław Frankowski przeniósł się do RC Lens podczas letniego okienka transferowego. Polak postanowił wrócić do Europy po ponad dwuletnim pobycie w MLS, gdzie występował w barwach Chicago Fire. Już od samego początku swojej przygody we Francji 26-latek robi furorę. W ośmiu rozegranych do tej pory spotkaniach w nowej drużynie zdobył dwie bramki i zaliczył trzy asysty. 

Zobacz wideo "Jeżeli PSG nie wygra Ligi Mistrzów, to stanie się jeszcze większym memem, niż było"

"Jest wszechstronny". Trener RC Lens zachwycony postawą Przemysława Frankowskiego

Świetne występy Przemysława Frankowskiego nie umykają francuskim mediom, które są pod ogromnym wrażeniem gry Polaka. Zachwycony postawą 26-latka jest również trener RC Lens Franck Haise. Francuz zasypał swojego podopiecznego pochwałami w rozmowie z portalem WP SportoweFakty

- Powiem tak: oczekiwaliśmy od Franckiego wiele, ale zaskoczył mnie efektywnością. Golami i asystami. Tak, pod tym względem można powiedzieć, że zrobił więcej, niż się można było spodziewać na początku. Bo choć co do samego transferu byliśmy przekonani, to wiadomo: nie było pewności, jak szybko dostosuje się do ligi francuskiej, do jej intensywności, która jest przecież wyższa niż w MLS. A tymczasem okazało się, że Franckie nie ma z tym problemu - przyznał Haise.

- Jest wszechstronny. Może zagrać na prawej stronie, na lewej, a pod koniec meczu z Monaco przesunąłem go nawet do środka. Daje nam dużo możliwości w ofensywie. Ma bardzo dobrą technikę, jest wytrzymały. Moim zdaniem to kompletny zawodnik. Poza tym jest piłkarzem bardzo inteligentnym, który szybko łapie polecenia taktyczne - dodał. 

Frankowski przyćmił nawet Leo Messiego. "Piekielne odkrycie. Będą śpiewać o nim piosenki"

- Powiedzmy szczerze, to był dla nas piłkarz anonimowy - mówią o Przemysławie Frankowskim w Lens. Szybko jednak zrozumieli, że trafiła im się perełka. - O "piekielnym odkryciu Lens" kibice już niedługo będą śpiewać piosenki - przekonuje w rozmowie ze Sport.pl lokalny dziennikarz, a więcej można przeczytać tutaj >>

Kolejną okazję do poprawienia swoich statystyk Przemysław Frankowski będzie miał już w piątek 1 października. RC Lens zmierzy się wtedy na własnym stadionie z Reims w ramach 9. kolejki Ligue 1. W poniedziałek natomiast 26-latek pojawi się w Warszawie na zgrupowaniu reprezentacji Polski

Więcej o:
Copyright © Agora SA