Karol Fila jeszcze do niedawna grał w ekstraklasie. Latem przeniósł się jednak do Strasbourga i miesiąc temu już w drugim swoim meczu mierzył się z PSG (2:4). Grał naprzeciw Kyliana Mbappe. - To świetny piłkarz. Najlepszy, przeciwko któremu grałem. A grałem przecież z Chiesą czy Ceballosem. Ale on był zdecydowanie najlepszy, najszybszy. Ta pewność siebie u niego to coś niesamowitego. Niezwykły piłkarz i człowiek - chwali Fila gwiazdora PSG w rozmowie z Canal+ Sport.
Mbappe ze Strasbourgiem gola nie strzelił, a Fila też nie dograł meczu do końca, bo został zmieniony w 60. minucie. Zaraz po meczu ruszył jednak w kierunku gwiazdora PSG, by wymienić się z nim koszulkami. - Od razu na niego polowałem. Zapytałem, czy możemy się wymienić i powiedział, że nie ma problemu, że zrobimy to w szatni - wyjawia Fila.
I dodaje: - Niestety to się nie udało. Trener miał akurat długą przemowę, do tego prysznic. Nie załatwiłem tej koszulki, ale menadżer powiedział mi, że jakoś to ogarnie.
Fila to prawy obrońca, młodzieżowy reprezentant Polski i wychowanek Żuław Nowy Dwór Gdański, który w wieku 14 lat trafił do Lechii. W ubiegłym sezonie rozegrał 29 spotkań, zdobył dwie bramki i miał tyle samo asyst. Jego umowa ważna była jeszcze przez rok, a więc tegoroczne lato to był ostatni moment, by Lechia zarobiła na nim jakieś pieniądze.
No i zarobiła. Kwoty transferu do 15. zespołu poprzedniego sezonu Ligue 1 co prawda nie ujawniono, ale według nieoficjalnych informacji wraz z bonusami wynosi ona ok. 2 mln euro.