PSG triumfuje po tym jak udało się zatrzymać w klubie Kyliana Mbappe. Władze paryskiego klubu odrzucili wszystkie oferty składane przez Real Madryt i nie pozwoliły odejść swojemu napastnikowi w letnim okienku transferowym. Florentino Perez robił, co mógł, ale Katarczyków nie przekonały nawet propozycje dochodzące do 200 milionów euro.
Problem w tym, że w tym wypadku zignorowano całkowicie zdanie samego Kyliana Mbappe, który bardzo chciał odejść do Realu Madryt. W związku z tym poważnie pogorszyły się relacje klubu z zawodnikiem. Francuski dziennik "L'Equipe" przybliżył nieco obecną sytuację reprezentant Francji w PSG. Prezes klubu Nasser Al-Khelaifi dąży do przedłużenia kontraktu z zawodnikiem, ale ten nie chce nawet słyszeć o takich propozycjach. - Wydaje się być mało prawdopodobne, by doszło do przedłużenia umowy Kyliana Mbappe, ponieważ jego relacje z Leonardo i Nasserem Al-Khelaïfim pogorszyły się - czytamy w "L'Equipe".
Prawdopodobieństwo tego, że Mbappe zostanie w PSG po zakończeniu obecnego sezonu jest więc bardzo małe. Szczególnie że nie wiadomo co miałoby go przekonać. Na pewno nie pieniądze, ponieważ w ostatnim czasie odrzucił już jedną propozycję przedłużenia umowy zapewniającą mu wynagrodzenie w wysokości 45 milionów euro za sezon. Wszystko wskazuje na to, że Francuz następnego lata przeniesie się za darmo do Realu, ponieważ 30 czerwca 2022 kończy mu się kontrakt w Paryżu.
Pomimo konfliktu z klubem Kylian Mbappe nie zawodzi na boisku. Od początku nowego sezonu rozegrał już cztery spotkania w barwach PSG, w których zdobył trzy bramki i zaliczył dwie asysty. Kolejną okazję na poprawienie statystyk będzie miał 11 września w spotkaniu 5. kolejki Ligue 1 z Clermont.