Leo Messi odszedł z Barcelony i będzie grał w PSG. Powodem, dla którego Argentyńczyk pożegnał się z Barceloną, były kwestie ekonomiczne. Hiszpański klub wydaje bowiem spore kwoty na wynagrodzenia dla piłkarzy, a po wprowadzeniu przepisów w tej sprawie, związanie się z Messim nową umową było niemożliwe.
Dwuletni kontrakt Messiego w PSG zawiera specjalną klauzulę, która czyni dla niego reprezentację Argentyny „priorytetem". I to zarówno w meczach o stawkę, jak i towarzyskich. - Messi jak w końcu zdobył międzynarodowe trofeum, kiedy latem podniósł trofeum za wygranie Copa America, jest bardzo oddany drużynie narodowej i chce być mocno zaangażowany w starty w Pucharze Świata w Katarze w przyszłym roku - piszą argentyńscy dziennikarze.
Oznacza to, że PSG nie będzie w stanie robić przeszkód Messiemu w momencie, gdy zostanie powołany na zgrupowanie reprezentacji Argentyny. Być może ten zapis ma związek z przepisami FIFA, w myśl których kluby nie muszą zwalniać piłkarzy na mecze reprezentacji, jeśli zawodnika czeka pięciodniowa lub dłuższa kwarantanna.
W ramach kontraktu Messiego w Paryżu, uzgodniono też, że pracownicy reprezentacji Argentyny będą mieli dostęp do obiektów PSG. 34-letni gwiazdor jest bowiem już czwartym reprezentantem Argentyny, który zagra w Paryżu. Oprócz niego są to pomocnicy Angel Di Maria, Leandro Paredes oraz napastnik Mauro Icardi.
"TyC Sports" dodaje też, że Messi odrzucił propozycję Neymara, by nosił koszulkę z numerem "10". Właśnie w niej w Paryżu występuje Brazylijczyk. Argentyńczyk będzie grał z numerem "30", choć zasady Ligue 1 mówią, że taki numer musi mieć bramkarz. Władze ligi zrobiły jednak wyjątek dla Messiego.
Leo Messi występował w pierwszym zespole FC Barcelona w latach 2005-2021. Reprezentant Argentyny zagrał w 778 oficjalnych spotkaniach katalońskiego klubu, zdobywając w nich 672 bramki oraz notując 305 asyst. W trakcie gry dla Barcelony zdobył sześć Złotych Piłek, cztery puchary Ligi Mistrzów, dziesięć mistrzostw Hiszpanii czy trzy tytuły Klubowych Mistrzów Świata.