To już pewne, Leo Messi w PSG będzie grał z numerem 30, czyli tym, z którym rozpoczynał swoją karierę w FC Barcelonie.
Na samym początku wydawało się, że Leo Messi przyjmie propozycję Neymara i weźmie od niego numer 10, natomiast reprezentant Albicelestes odmówił. Jedną z możliwych opcji było przejęcie numeru 19, który Messi nosił w Barcelonie w latach 2006-2008 – teraz należy on do Pablo Sarabii. PSG zaproponowało Argentyńczykowi trykot z numerem 30. I Messi na to przystał! Piłkarz nawet zaprezentował się już z koszulką z własnym nazwiskiem i nowym numerem.
Numer 30 w rozgrywkach ligi francuskiej jest zwykle zarezerwowany dla bramkarzy (tak jak jedynka i szesnastka), natomiast władze Ligue 1 są w stanie zrobić wyjątek dla Argentyńczyka i pozwolić mu na grę z tym numerem. Co ciekawe, Gianluigi Donnarumma nie mógł wziąć numeru 99 w PSG, dlatego zdecydował się na numer 50. Mario Balotelli z kolei nosił dziewiątkę w Olympique Marsylii oraz OGC Nice, ponieważ nie mógł grać z numerem 45.