W sobotę Paris Saint-Germain oficjalnie poinformowało o przedłużeniu kontraktu z Neymarem do końca czerwca 2025 roku. Poprzednia umowa Brazylijczyka wygasała wraz z końcem przyszłego sezonu. Według Fabrizio Romano piłkarz otrzyma pensję w wysokości 30 mln euro rocznie oraz gwarancję olbrzymiego bonusu w przypadku wygrania Ligi Mistrzów przez PSG.
Zdaniem "RAC1" Neymar miał wykorzystać FC Barcelonę do uzyskania większych korzyści z nowego kontraktu w Paryżu. Brazylijczyk miał się spotkać z przedstawicielami klubu, w celu omówienia warunków powrotu na Camp Nou. Sam Neymar wyraził ponoć chęć powrotu do Hiszpanii, ponieważ nie widzi swojej przyszłości w projekcie Paris Saint-Germain.
Saga wokół transferu Neymara ciągnęła się przez ostatnich kilka tygodni. Już w marcu włoski dziennikarz Fabrizio Romano ogłosił, że Neymar porozumiał się ustnie ws. nowego kontraktu z Paris Saint-Germain, jednak żadna ze stron nie opublikowała oficjalnego potwierdzenia. Z kolei w kwietniu "RAC1" podało informację, że piłkarz miał zmienić zdanie i liczy na powrót do FC Barcelony. "Mundo Deportivo" natomiast pisało, że Barcelona traktuje Brazylijczyka jako krok do wygrania Ligi Mistrzów w przyszłym sezonie.
W bieżącym sezonie Neymar rozegrał w tym sezonie 27 spotkań, w których strzelił 15 goli oraz zanotował 10 asyst. Obecnie z PSG walczy o mistrzostwo Francji, które nie jest do końca pewne. Piłkarze Mauricio Pochettino zajmują 2. miejsce w Ligue 1 ze stratą czterech punktów do lidera - LOSC Lille. Do końca sezonu we Francji pozostały trzy kolejki.