Marcin Bułka zwichnął więzadło skokowo-strzałkowe przednie prawe. Do urazu doszło w zeszły piątek, 19 lutego tuż przed meczem w Ligue 2 z Paris FC. Kontuzja 21-letniego bramkarza jest mu zdecydowanie nie na rękę, szczególnie teraz, gdy zaczął regularnie występować w nowym klubie. Do LB Chateauroux trafił pod koniec stycznia bieżącego roku.
- Jestem bardzo rozczarowany kontuzją! Podczas treningu usłyszałem trzask… Od razu zrozumiałem, że to poważna sprawa. To najpoważniejsza kontuzja w mojej karierze. Przyjechałem do Chateauroux, aby grać jak najwięcej i pomóc drużynie pozostać w lidze… Dzisiaj muszę skoncentrować się na mojej rehabilitacji, aby jak najszybciej wrócić na boisko, aby osiągnąć cel z zespołem - powiedział po kontuzji Marcin Bułka.
Marcin Bułka od samego początku stał się kluczową postacią w składzie LB Chateauroux. Do klubu Ligue 2 dołączył ostatniego dnia stycznia, a już 2 lutego zagrał w pierwszym składzie. Podobnie było w pozostałych dwóch meczach, jakie rozegrano do piątkowego treningu. Wcześniej 21-latek był wypożyczony z Paris Saint-Germain do hiszpańskiego drugoligowca, FC Cartageny.
Do drużyny mistrza Francji Marcin Bułka trafił w 2019 roku z młodzieżowych drużyn Chelsea. Na wypożyczeniu bramkarz przebywa do końca czerwca 2021 roku. Nie wiadomo, jakie dalsze działania wobec Polaka planują władze PSG.