Według medialnych spekulacji Memphis Depay był bliski odejścia z Olympique Lyon już w minionym zimowym okienku transferowym. Szczególne zainteresowanie napastnikem wykazał były selekcjoner reprezentacji Holandii, który współpracował z zawodnikiem - Ronald Koeman. Prezydent OL przyznaje natomiast, że chciałby, aby 27-latek został w Ligue 1 na kolejny sezon.
- Wierzymy do samego końca, że przedłuży z nami kontrakt na kolejny sezon. Obecnie nie jest to możliwe, ale w przyszłości? Dlaczego nie? W naszym zespole jest wielu takich piłkarzy jak on. On wprowadza rozwiązania. Zawsze chciałem go zatrzymać w drużynie, ale nasze oferty nie spełniły jego oczekiwań - powiedział "Le Progres" prezydent Olympique Lyon, Jean-Michel Aulas.
Ronald Koeman przekazał dyrektorom Barcelony listę piłkarzy, których chce i których nie chce w klubie. - Zobaczymy, co uda się zrobić klubowi - powiedział Holender. Już latem nie ukrywał, że zależy mu właśnie na Depayu. - Pomagaliśmy mu odejść do Barcelony, ale finansowo było to niemożliwe - przyznał Aulas. Drugim piłkarzem, którego chciałby sprowadzić Koeman jest stoper Manchesteru City, Eric Garcia.
Problemem FC Barcelony może się okazać Borussia Dortmund, która zdaniem "Bilda" obserwuje sytuację Depaya w Olympique Lyon. Niemiecki dziennik poinformował, że władze klubu widzą w Holendrze następcę Jadona Sancho. - W przeciwieństwie do Malena, który kosztowałoby Dortmund co najmniej 25-30 milionów euro, to Depay jest do wzięcia za darmo - czytamy.
Memphis Depay jest związany z Olympiquem Lyon kontraktem do końca czerwca 2021 roku. W obecnym sezonie 27-letni Holender rozegrał 25 meczów w Ligue 1, w których strzelił 13 goli oraz zanotował sześć asyst. Zespół Rudiego Garcii zajmuje obecnie 3. miejsce w tabeli tracąc do lidera - LOSC Lille - jedynie trzy punkty, a do wicelidera - PSG - dwa.