W wigilijny poranek niemieckie media przekazały, że PSG zwolniło Thomasa Tuchela, który dostał tę informację w środę wieczorem od Leonardo (dyrektor sportowy) po wygranym 4:0 meczu ze Strasbourgiem. PSG awansowało do 1/8 finału Ligi Mistrzów (gdzie zagra z Barceloną), a po 17 kolejkach zajmuje 3. miejsce w tabeli ze stratą punktu do pierwszego Lyonu i drugiego Lille. Jak się okazuje, władze PSG zwalniając Tuchela - trwają rozmowy ws. rozwiązania kontraktu - miały już gotowego następcę.
Jak informuje Mohamed Bouhafsi z RMC Sport, "jeśli nie wydarzy się nic nieprawdopodobnego", nowym trenerem mistrzów Francji zostanie Mauricio Pochettino. Argentyńczyk pozostaje bez pracy po tym, jak został zwolniony z Tottenhamu w listopadzie 2019 roku po pięciu latach pracy w londyńskim klubie, z którym awansował m.in. do finału Ligi Mistrzów (0:2 z Liverpoolem). Bouhafsi pisze, że Pochettino - który występował w PSG w latach 2001-2003 - zawsze chciał wrócić do tego klubu w roli trenera i teraz rzeczywiście dostanie taką szansę.
Te informacje potwierdza znany włoski dziennikarz Fabrizio Romano. Władze PSG skontaktowały się z jego prawnikami na początku tego tygodnia i obie strony prawdopodobnie dojdą do porozumienia. Opcją rezerwową dla mistrzów Francji jest Thiago Motta, były piłkarz tego klubu (w 2018 roku zakończył w nim karierę), który prowadził już zespół PSG do lat 19 i Genoę (od października do grudnia 2019 roku, został zwolniony po 10 meczach: jego ekipa zdobywała średnio 0,9 pkt na mecz). Niedługo później Romano poinformował, że rozmowy PSG z Pochettino zakończyły się sukcesem.
PSG jak do tej pory nie wydało oficjalnego komunikatu ws. zwolnienia Tuchela, ale wszystko wskazuje na to, że niedługo pojawią się oficjalne informacje w tej sprawie.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!