Marcin Bułka nie godzi się z pozycją trzeciego bramkarza w składzie Thomasa Tuchela, dlatego zgłosił się do władz Paris Saint-Germain z prośbą o transfer. Jak donosi "L'Equipe", władze mistrza Francji pozwolą odejść 20-latkowi na roczne wypożyczenie. Zanim jednak to się stanie, polski bramkarz musi spełnić warunek narzucony przez władze mistrzów Francji.
Bułka na początku przyszłego tygodnia podpisze umowę do końca czerwca 2025 roku z PSG. Dopiero po podpisaniu tej umowy otrzyma zgodę na wypożyczenie do innego klubu. Jak donosi portal meczyki.pl, polski bramkarz otrzymał propozycje z klubów występujących w Segunda Division. Wybór zespołu będzie zależał od gwarancji gry w pierwszym składzie, gdyż Bułka nie jest zainteresowany dłużej rolą rezerwowego.
W PSG cały czas wierzą w umiejętności Marcina Bułki. Wszyscy w zespole, biorąc pod uwagę zarówno Thomasa Tuchela, trenera paryżan, Leonardo, dyrektora sportowego, jak i trenerów bramkarzy, są zadowoleni z jego pracy na treningach. Dla polskiego bramkarza brakuje jednak miejsca w składzie, w którym znajdują się Keylor Navas i Sergio Rico. Bułka ma już 21 lat i musi łapać doświadczenie, aby móc nadal się rozwijać, dlatego poprosił władze klubu o możliwość transferu.
Marcin Bułka trafił do Paris Saint-Germain z Chelsea w 2019 roku. Aktualny kontrakt bramkarza obowiązuje do końca czerwca 2021 roku. W ciągu roku rozegrał zaledwie dwa mecze. Do szczególnie nieudanych zaliczy debiut w obecnym sezonie przeciwko RC Lens, w którym przez jego koszmarny błąd zespół Thomasa Tuchela przegrał 0:1.