Real Madryt walczy o utalentowanego 17-latka. Chcą wykorzystać pandemię

Eduardo Camavinga odniósł się do transferowych spekulacji. Francuz jest łączony z największymi europejskimi klubami, jednak przyznaje, że to nie wpływa na jego grę i woli skupić się na piłce.

Głównym faworytem do pozyskania Eduardo Camavingi w najbliższym oknie transferowym jest Real Madryt. W rozmowie z "Ouest-France" 17-letni piłkarz przyznał, że słyszał o zainteresowaniu Królewskich, jednak woli się skupić na piłce. Kwestie transferu zostawia rodzicom oraz swoim agentom.

- Szczerze, nie skupiam się na tym za bardzo. To naprawdę miłe, że duże kluby się mną interesują, ale nie jestem tym szczególnie zainteresowany. Zwłaszcza od czasu, kiedy dobrze mi idzie w Rennes. Zobaczymy co się wydarzy, kwestię transferu zostawię moim rodzicom i agentom - przyznał pomocnik Rennes.

Zobacz wideo

Real Madryt będzie musiał wyłożyć więcej niż zakładał?

Podejście pomocnika może pokrzyżować plany Realu Madryt, który obserwuje piłkarza od dwóch lat. W ostatnim czasie hiszpańskie media poinformowały o chęci wykorzystania kryzysu gospodarczego spowodowanego pandemią koronawirusa i zaproponowanie niższej kwoty za Eduardo Camavingę, niż żądało Stade Rennes. Piłkarz przyznaje, że spotkał się z sytuacjami, w których jego transfer staje się kluczowym tematem.

- Nie zwracam na to za bardzo uwagi, ale widzę wszystko. Nie mogę od tego uciec. Widzę wszystko, gdy czasami przeglądam social media albo gdy znajomi wysyłają mi artykuły. Raz podczas meczu pucharowego w Amiens, przeciwnik do mnie podszedł i powiedział: "Musimy się wymienić koszulkami, zanim odejdziesz do Realu Madryt". Nie było mi wtedy do śmiechu, bo nas wyeliminowali, ale potem, gdy wracałem myślami do tej sytuacji, śmiałem się z tego - opowiedział 17-letni pomocnik

Transfer 17-letniego Francuza to decyzja jego agentów i rodziców

- Wszystkie negocjacje i dyskusje w trakcie sezonu nie są moją sprawą. Skupiam się wyłącznie na piłce. Wszystko zostawiam agentom i rodzicom, a rozmowy podejmuje pod koniec sezonu, gdy tego potrzebuję - przyznał Camavinga

Eduardo Camavinga w Ligue 1 zadebiutował w kwietniu 2019 roku. Wcześniej występował w rezerwach francuskiego klubu. Przeciwny transferowi Francuza jest trener Stade Rennes - Julien Stephan. Szkoleniowiec uważa, że 17-letni pomocnik powinien zostać we Francji przez jeszcze jeden rok. Dopiero wtedy zastanawiać się nad odejściem. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.