Mecz był zapowiadany jako spotkanie na szczycie Ligue 1. Oba zespoły po trzech kolejkach miały na swoim koncie 9 punktów. Widowisko faktycznie nikogo nie zawiodło, ale było jednostronne.
W 20. minucie Edinson Cavani został sfaulowany w polu karnym, a sędzia podyktował rzut karny, który wykorzystał sam poszkodowany.
Chwilę później powinien być remis, ale Bamba zmarnował sytuację sam na sam z bramkarzem. W pierwszej połowie nie padło więcej goli.
Na początku drugiej odsłony Neymar dośrodkował z rzutu wolnego, piłka trafiła do Marquinhosa, który podał do Thiago Motty, a Brazylijczyk z włoskim paszportem z najbliższej odległości wpakował piłkę do siatki.
Później dogodne sytuacje mieli Cavani i Angel Di Maria, ale obaj fatalnie pudłowali.
Urugwajczyk zrehabilitował w ostatniej minucie meczu. Thomas Muenier zagrał wzdłuż pola karnego, a Cavani piętką pokonał bramkarza. Był to jego czterdziesty gol w ostatnich 39 meczach w Ligue 1.
PSG po czterech kolejkach jest liderem Ligue 1 i ma na swoim koncie komplet zwycięstw. Saint Etienne zdobyło dziewięć punktów.