Monaco na triumf w Ligue 1 czeka od 2000 roku i wszystko wskazuje na to, że w tym sezonie wreszcie wróci na szczyt. W niedzielę drużyna z Księstwa z łatwością ograła Lille po bramkach Radamela Falcao (dwóch), Bernardo Silvy i samobójczym trafieniu Juniora Alonso.
Próbujące wywierać na Monaco presję Paris Saint-Germain także zdobyło komplet punktów, demolując na wyjeździe Saint-Etienne 5:0. Mimo wszystko szanse na obronę tytułu paryżanie mają już w zasadzie tylko matematyczne. Na kolejkę przed końcem rozgrywek PSG ma trzy punkty straty do Monaco, a na dodatek ekipa z Księstwa rozegra jeszcze w środku tygodnia zaległe spotkanie 31. serii gier, w którym zmierzy się z Saint-Etienne. Drużynie Kamila Glika w ostatnich dwóch meczach sezonu wystarczy zaledwie jeden punkt, by zapewnić sobie tytuł mistrzowski, więc bardzo możliwe, że Monaco zostanie mistrzem już w najbliższą środę.
W ostatniej kolejce, która zostanie rozegrana 20 maja, Monaco zmierzy się na wyjeździe z Rennes, natomiast PSG podejmie u siebie Caen.