Polski pomocnik na początku drugiej połowy wykorzystał rzut karny po brutalnym faulu Milana Bisevaca, który dostał za swoje zagranie czerwoną kartkę.
W 53. min do piłki podszedł Krychowiak i - jak się potem okazało - strzelił jedynego gola meczu. Tym samym właściwie pozbawił Lyon szans na tytuł mistrzowski, a w zasadzie na uczestniczenie w wyścigu za liderem - PSG. Do końca sezonu pozostało siedem kolejek.
To trzeci gol Polaka w tym sezonie. Pierwszy strzelony z rzutu karnego. Krychowiak wpisał się jeszcze raz do notesu sędziego - w doliczonym czasie gry dostał żółtą kartkę.
Zespół Krychowiaka znajduje się cztery punkty nad strefą spadkową.
Mniej powodów do radości niż Krychowiak miał Ludovic Obraniak. Zespół Girondins Bordeaux, w barwach którego spędził na boisku 90 minut, przegrał w piątek z Olympique Marsylia 0:1.
"Żyrondyści" z ośmiu ostatnich spotkań wygrali jedno, spadli na dziewiątą pozycję w tabeli i mogą nie zakwalifikować się do europejskich pucharów.
Z kolei niepokonani od pięciu meczów marsylczycy są wiceliderem, siedem punktów za prowadzącym PSG. Paryżanie w tej kolejce wygrali na wyjeździe, po raz pierwszy od 2002 roku, z Rennes 2:0. Wynik w doliczonym czasie gry ustalił Zlatan Ibrahimovic. Szwed z dorobkiem 26 trafień prowadzi w klasyfikacji strzelców Ligue 1.
- Tytuł jest bliżej niż przed tą kolejką. Ale musimy zachować koncentrację, bo sezon się nie skończył - powiedział trener PSG Carlo Ancelotti.
Włoch wystawił w podstawowym składzie tylko czterech piłkarzy, którzy znaleźli się w "11" rozpoczynającej wtorkową potyczkę z Barceloną (2:2) w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Zespół ze stolicy czeka na mistrzostwo od 1994 roku.