Paryski szkoleniowiec dostał w minionym tygodniu ultimatum - miał wygrać dwa najbliższe mecze, z Valenciennes na Parc des Princes i Tuluzą na wyjeździe. We wtorek powiedział mu o tym Leonardo, a w piątek szejk Tamim ben Hamad al-Thani, właściciel Qatar Sports Investments, które w czerwcu kupiło 70 procent akcji francuskiego klubu.
Al-Thani po raz pierwszy oglądał na Parc des Princes mecz PSG. Zwycięski, ale wciąż niezachwycający. Paryżanie minimalnie pokonali klub posiadający budżet mniejszy, niż były warte ich letnie transfery (81,5 mln euro). Trener obronił się wynikiem, nieustannie próbuje też przekonywać do siebie zawodników. - Nie czytajcie gazet. Ale tak to już jest, jeśli wygram - zostanę, jeśli przegram - odejdę - powiedział na specjalnym spotkaniu z piłkarzami. Nie jest tajemnicą, że zastąpić ma go Carlo Ancelotti zwolniony latem z Chelsea. Leonardo już rozmawiał z Włochem, którego zna z Milanu. - Mam wielu przyjaciół we Włoszech - skomentował te spekulacje Brazylijczyk.
Leonardo myśli nie tylko o sprowadzeniu Ancelottiego. Nowym pomysłem na wydanie katarskich pieniędzy jest Pablo Osvaldo z Espanyolu Barcelona. Argentyńczyk z włoskim paszportem w La Liga w 23 meczach poprzedniego sezonu strzelił 12 goli. Chce go też AS Roma, ale PSG ma więcej chęci i pieniędzy. Jeśli PSG weźmie Osvaldo, przekroczy barierę 100 mln zainwestowanych w jednym oknie transferowym. Leonardo tłumaczy potrzebę transferu bliskim odejściem reprezentanta Turcji Mevluta Erdinga (do Rennes za 8 mln euro) i brakiem w drużynie piłkarza, który wspomógłby osamotnionego w ataku Kevina Gameiro.
Pierwsze zwycięstwo w sezonie odniósł mistrz Francji - Lille. Pokonał na wyjeździe Caen 2:1. Graczem meczu - a zdaniem dziennikarzy "L'Equipe" kolejki - był sprowadzony z Auxerre Benoit Pedretti.
![Co za mecz w ekstraklasie! Absurdalne gole! Od lat tyle nie strzelili [WIDEO]](https://bi.im-g.pl/im/2e/79/1d/z30904622II,gol-Danny-ego-Trejo-w-meczu-Korona-Kielce---Radomi.jpg)
