Wesley Sneijder wyznał, że "gotów byłby zabić i umrzeć" za Jose Mourinho - tak wielkim uczuciem playmaker Interu darzy aktualnego trenera "Królewskich".
Holender nie przestaje komplementować Portugalczyka, przez co pojawiają się spekulacje, że mógłby wrócić do Realu Madryt i pomóc mu w odbudowie po klęsce z Barceloną 0:5.
- Raz Mourinho powiedział: Wesley, idź i zrób sobie przerwę z rodziną, wyglądasz na zmęczonego - przypomina sobie Sneijder w rozmowie z "France Football".
- Wielu innych trenerów gadało tylko o treningu, a on wysłał mnie na plażę. Więc pojechałem na kilka dni na Ibizę. Gdy wróciłem byłem dla niego gotów na wszystko.
- Najważniejszy nie był trening, ale regeneracja. Gdy graliśmy w niedzielę, w tygodniu ciężko harowaliśmy - dodaje Sneijder.