Włoski dziennik "La Nazione" poinformował, że po Polaka ustawia się kolejka chętnych. Nie podał dokładnie, jakie kluby, ale ofert było cztery i były poważne.
Fiorentina propozycje odrzuciła, co nie dziwi, zważywszy na kadrową sytuacją klubu Sinisy Mihajlovica. Podstawowy bramkarz Fiorentiny Sebastien Frey doznał na treningu urazu kolana prawej nogi. W środę piłkarz przeszedł szczegółowe badania, które przyniosły złe wieści dla włoskich kibiców - ich ulubieniec może być wykluczony z gry nawet na pół roku.
Na jego miejsce na pewno wskoczy Artur Boruc, który nie ma w tej chwili poważnej konkurencji. Dla Polaka to wielka szansa na pokazanie umiejętności i zaistnienie w jednej z najlepszych lig świata.
Sprzedaż Polaka nie wchodzi teraz w rachubę.
Boruc jest bezcenny. Wróci do kadry jako gwiazda Serie A!
Nieszczęście Freya - szansa Boruca