Ibrahimović: Jesteśmy faworytem do mistrzostwa i triumfu w Lidze Mistrzów

Jeszcze rok temu zdobywał swój trzeci tytuł mistrza Włoch z Interem. Po nieudanej przygodzie z Barceloną, teraz wraca do Serie A, gdzie ma strzelać gole dla lokalnego rywala neroazzurrich - Milanu. - To najpiękniejsza koszulka w jakiej kiedykolwiek grałem - mówi Szwed, który już zdążył swojemu nowemu klubowi wyznać wieczną miłość.

Ibrahimović został wypożyczony z Barcelony na rok. Jak zapowiada, na włoskie boiska powrócił, aby udowodnić, że to Milan rządzi w Mediolanie. - Jesteśmy silniejsi niż Inter. Ten rok pokaże różnicę pomiędzy tymi klubami. Jestem przekonany, że to nasza drużyna jest faworytem do zdobycia mistrzostwa Włoch i wygrania Ligi Mistrzów - powiedział Szwed na konferencji prasowej.

Ciepłe słowa pod adresem swojego nowego zespołu wywołują dreszcze na plecach fanów Interu, którzy jeszcze do niedawna Ibrahimovicia uwielbiali. Teraz wszystko wskazuje, że ich miłość przerodzi się w nienawiść. - To najpiękniejsza koszulka, w jakiej kiedykolwiek grałem - wypalił piłkarz.

Supersnajper wraca do Serie A po rocznym pobycie w Barcelonie. W Hiszpanii skuteczności nie zatracił (21 bramek), ale wdał się w konflikt z trenerem Guardiolą. - Kiedy tam przychodziłem myślałem, że będzie to mój ostatni klub, ale trochę rzeczy się pozmieniało. Najpierw wszystko układało się po mojej myśli, ale później komuś przeszkadzałem - przyznał Szwed, który ma nadzieję, że w Milanie pogra dłużej niż rok, bo tyle trwa jego okres wypożyczenia. - Chciałbym zostać na dłużej, ale wszystko zależy od działaczy i trenera - powiedział.

Ibrahimović to jeden z najskuteczniejszych zawodników europejskich lig w ostatnich latach. Po przejściu do Serie A w 2005 roku najpierw zdobywał gole dla Juventusy, a później seryjnie trafiał do siatki jako zawodnik Interu. W barwach tego klubu w roku 2009 sięgnął po koronę króla strzelców.

Boruc w Fiorentinie tylko do stycznia ? 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.