Kacper Urbański w zeszłym roku był bardzo ważnym zawodnikiem Bologni. Regularnie grał w pierwszym zespole, co przekładało się także na jego udaną grę w reprezentacji Polski. Szczególnie zachwycał na mistrzostwach Europy. Niedawno zakończony sezon był jednak dla niego kompletnie nieudany. Polak stracił miejsce w wyjściowym składzie i w efekcie zimą trafił na wypożyczenie do broniącej się przed spadkiem Monzy.
Przenosiny niczego jednak nie zmieniły. Urbański wciąż grał niewiele, a jego nowy klub spadł z ligi. Łącznie w zeszłym sezonie zawodnik miał na koncie 20 występów, ale na boisku przebywał mniej niż tysiąc minut. Stracił przez to miejsce w reprezentacji Polski. Po zakończeniu sezonu wrócił do Bologni, a najnowsze wieści w jego sprawie przekazał "Il Resto del Carlino". Zdaniem włoskich dziennikarzy Polak latem odejdzie z klubu.
Włosi ujawnili, że pomocnik nie jest w planach trenera Vincenzo Italiano i nie pojechał z zespołem na zgrupowanie. Urbański pozostał w ośrodku treningowym, gdzie będzie trenował i oczekiwał na oferty z innych klubów. W grę ma wchodzić tylko transfer definitywny. - Szczerze mówiąc, trudno mi sobie wyobrazić, że znów zobaczymy go w koszulce Bolonii w przyszłym sezonie - mówił jeszcze w maju dziennikarz Andrea Nervuti w rozmowie z serwisem WP SportoweFakty.
Urbański musi szukać regularnej gry, a transfer może mu pomóc w powrocie do reprezentacji Polski. Kolejne zgrupowanie polskiej kadry odbędzie się już we wrześniu. Wówczas, już pod wodzą nowego selekcjonera, czekają ją spotkania z Finlandią oraz Holandią.