Przyszłość Neymara wciąż pozostaje wielką zagadką. Pod koniec stycznia piłkarz przeniósł się z saudyjskiego Al-Hilal do Santosu, w którym przed laty stawiał pierwsze piłkarskie kroki. Początkowo jego powrót wywoływał olbrzymi entuzjazm. Z czasem jednak przerodził się w rozczarowanie, bo gwiazdor zaczął łapać kontuzje. W sumie rozegrał więc 14 meczów, w których strzelił trzy gole i miał tyle samo asyst. W dodatku kontrakt, który podpisał, jest krótkoterminowy i wygasa już 30 czerwca. A to daje mu możliwość powrotu do Europy.
Jak do niedawna donosiły media, celem Neymara było ponowne przejście do FC Barcelony. Obecnie wydaje się o jednak mało prawdopodobne. Nie oznacza to jednak, że gwiazdor nie ma innych możliwości. Turecki portal Fanatik twierdził ostatnio, że chciałoby go pozyskać... Fenerbahce Stambuł. Z otwartymi ramionami witany byłby nie tylko w Turcji, ale też... we Włoszech.
Skąd taki wniosek? Tamtejszy portal calciomercato.it przeprowadził sondę, w której zapytał: "Którego wielkiego piłkarza zbliżającego się do końca kariery chciałbyś zobaczyć w Serie A?". Okazuje się, że większość włoskich fanów opowiedziała się właśnie za Neymarem. Brazylijczyk otrzymał 30,3 proc. głosów.
Tuż za nim uplasował się Robert Lewandowski, o którego ewentualnym odejściu z FC Barcelony, również coraz głośniej dyskutuje się w Hiszpanii. Na naszego napastnika postawiło 27 proc. respondentów. Polak przegrał nawet pomimo faktu, że notuje zdecydowanie lepsze statystyki w dużo bardziej wymagającej lidze. Stąd werdykt może być nieco zastanawiający. 1,2 proc. mniej głosów od Polaka dostał Antoine Griezmann, a niespełna 17 proc. - Karim Benzema.
Oczywiście trudno przypuszczać, aby wyniki tej ankiety bezpośrednio wpłynęły na plany transferowe włoskich klubów. Zespoły z Serie A pokazały jednak w ostatnim czasie, że lubią sięgać po doświadczonych graczy z dużym nazwiskiem. Nieco ponad tydzień temu Napoli ogłosiło transfer Kevina De Bruyne.Z kolei AC Milan zdaniem tamtejszej prasy pozyska blisko 40-letniego Lukę Modricia.