Z powodu problemów z łydką Nicola Zalewski przegapił ostatnie cztery mecze Interu Mediolan. Wydawało się, że reprezentant Polski będzie gotowy na rewanżowe spotkanie z Feyenoordem Rotterdam w 1/8 finału Ligi Mistrzów, ale ostatecznie nic z tego nie wyszło. - Zalewski i Dimarco przegapią mecz z Feyenoordem. Zobaczymy, czy dadzą radę zagrać w następnej kolejce. Niestety tak to wygląda, gdy grasz wiele meczów - przyznał ostatnio trener Interu Simone Inzaghi.
Nicola Zalewski "skorzysta" na kontuzji Piotra Zielińskiego?
Jakby mało było problemów mediolańczykom, to w ostatnim meczu ligowym z Monzą (3:2) kontuzji nabawił się Piotr Zieliński. Polski pomocnik pojawił się na murawie w 70. minucie i musiał ją opuścić po 180 sekundach z powodu kontuzji łydki. Pierwsze doniesienia z Włoch mówią o tym, że Zieliński wypadnie z gry aż około dwa miesiące, a więc niemalże do końca sezonu. "Pomocnik zostanie poddany ponownej ocenie w najbliższych tygodniach" - poinformował Inter w poniedziałkowym komunikacie.
Z tego powodu Simone Inzaghi może być zmuszony do eksperymentów w składzie, żeby łatać dziury powstałe w wyniku kontuzji poszczególnych zawodników. Jedną z takich opcji jest postawienie na Joaquina Correę, a drugą na Nicolę Zalewskiego, który w ciągu kilku dni powinien wrócić do gry.
"Byłego lewego obrońcę AS Romy można również zaadaptować i przekwalifikować do roli środkowego pomocnika" - ocenił włoski Mediaset. Tym samym Zalewski mógłby mieć więcej okazji do gry dla klubu, dla którego rozegrał dotychczas trzy mecze.
Zobacz też: Piątek wypalił wprost o Lewandowskim. "Nie angażuje się, nie ma go"
Źródło wskazało, że Zalewski powinien być gotowy do gry na hitowe starcie z Atalantą, które zostanie rozegrane w niedzielę 16 marca o godz. 20:45. Obecnie Inter prowadzi w tabeli Serie A z przewagą punktu nad Napoli i trzema nad Atalantą.
