Piotr Zieliński nie wystąpił w pierwszych trzech meczach Interu Mediolan i zadebiutował dopiero w spotkaniu z Monzą (1:1), gdy pojawił się na boisku w drugiej połowie. Następnie przyszedł występ w pierwszym składzie i świetna ponad godzina gry przeciwko Manchesterowi City (1:1). Po tym meczu reprezentant Polski ponownie zasiadł na ławce w derbach Mediolanu przeciwko AC Milan (1:2).
W meczu z Milanem Zieliński pojawił się na boisku dopiero w 74. minucie. "Niedopuszczalne jest pozostawienie na ławce Piotra Zielińskiego, który w Manchesterze zagrał przez 80 minut". "Popełnił błędy przy zmianach. Szaleństwem jest ściąganie całej trójki pomocników. Hakan Calhanoglu trzymał równowagę, a później Kristjan Asllani i Davide Frattesi nie mogli się zgrać" - pisał portal inter-news.it o decyzjach Simone Inzaghiego.
Czy po takiej krytyce Piotr Zieliński wróci do pierwszego składu Interu Mediolan? Włoskie media informują, że w meczu z AC Milanem urazu nabawił się Nicolo Barella, który przegapi na pewno trzy następne mecze mediolańskiego klubu.
Z problemami zdrowotnymi zmagają się także Hakan Calhanoglu i Henrich Mychitarian, co dodatkowo podbija szanse Zielińskiego. Pisze o tym także włoski portal TuttoSport. "Polak nie spisał się dobrze w derbach, ale został doceniony za to, jak wszedł na boisko w Monzy, a zwłaszcza za to, jak zagrał przeciwko City. Trudno, żeby Inzaghi mógł obejść się bez jego fizyczności w Udine, przeciwko przeciwnikowi historycznie trudnemu dla 'Nerazzurrich" - czytamy. Wiele więc wskazuje na to, że Zieliński powinien kolejny mecz rozpocząć od pierwszej minuty.
Kolejny mecz Inter Mediolan rozegra właśnie na wyjeździe z Udinese w sobotę 28 września o godz. 15:00. Aktualni mistrzowie Włoch mają osiem punktów i zajmują szóste miejsce w tabeli Serie A. Do pierwszego Torino Inter traci aktualnie trzy punkty.