Piłkarze często padają ofiarami włamań. Najczęściej dochodzi do nich w Hiszpanii czy też we Włoszech, choć nie tylko. O brutalności przestępców w przeszłości przekonali się m.in. Paul Pogba, Ashley Cole, Victor Lindelof, Alex Oxlade-Chamberlain czy Angel Di Maria. Co więcej, ostatniego z wymienionych zawodników okradziono aż trzykrotnie! Teraz włamywacze wzięli na cel inną osobę ze świata futbolu - nie piłkarza, a trenera.
Mowa o Roberto D'Aversie, nowym szkoleniowcu Empoli. Do zdarzenia miało dojść w nocy z wtorku na środę. Złodzieje wzięli sobie za cel posiadłość Włocha, która znajduje się w pobliżu centrum miasta. Tamtejsze media przedstawiają dwie wersje zdarzeń.
Zgodnie z ustaleniami m.in. calcionapoli24.it, w momencie napadu trenera i jego rodziny nie było w domu. Złodzieje nie ukradli jednak niczego konkretnego. D'Aversa dowiedział się o włamaniu dopiero po dotarciu z rodziną na miejsce - zauważył uchylone drzwi i wyłamany zamek, co mocno go wystraszyło. Sprawą zajmuje się już policja.
Inna wersja zdarzeń, przedstawiona m.in. przez Alfredo Pedullę, włoskiego dziennikarza zakłada, że trener i jego rodzina nakryli złodziei na gorącym uczynku. Mieli wrócić do mieszkania w momencie, gdy znajdowali się w nim jeszcze przestępcy. Co więcej, złodzieje mieli dosłownie przebiec koło nich. Skutki włamania najbardziej odczuła najmłodsza córka D'Aversa - ma być w silnym szoku.
Do sprawy odniósł się też sam poszkodowany. "To był dla nas trudny moment. Na szczęście jest już za nami. Otwarte drzwi wejściowe, naruszono naszą prywatność i wzbudzono strach. Dziękuję policji i mieszkańcom Empoli za to, że okazali mojej rodzinie niezwykłą miłość. To był zły odcinek, który należy już do przeszłości" - napisał D'Aversa na Instagramie i zaznaczył, że teraz jego myśli krążą już wokół kolejnego meczu Empoli. Rywalem będzie Juventus.
Na początku lipca Roberto D'Aversa został trenerem Empoli, drużyny, która w minionym sezonie ledwo utrzymała się w Serie A. I początek przygody z nowym klubem ma całkiem udany. Po trzech kolejkach zespół zajmuje siódmą lokatę z dorobkiem pięciu punktów. Na to składa się jedno zwycięstwo i dwa remisy. Tym samym wciąż jest niepokonany.