Raphael Varane, Pepe Reina, Alberto Moreno, Andrea Belotti - ci piłkarze dołączyli do Como 1907 w trakcie trwającego letniego okienka transferowego. Jednak nie widać końca ofensywy transferowej beniaminka Serie A, na którego czele na ławce szkoleniowej stoi Cesc Fabregas.
Fabrizio Romano podkreślił, że Cesc Fabregas jest pewien zielonego światła na dokonanie trzech kolejnych transferów do swojej drużyny. O kogo chodzi? Sergiego Roberto, który od lipca jest wolnym zawodnikiem po tym, jak wygasł jego kontrakt z FC Barceloną.
Do tego dwaj Argentyńczycy: Nico Paz, który na co dzień grał w Realu Madryt Castilla, ale ma na koncie już występy w pierwszej drużynie "Królewskich" oraz Maximo Perrone z Manchesteru City. Pomocnik otrzymał szansę debiutu drużynie Pepa Guardioli, a ostatni sezon spędził na wypożyczeniu w Las Palmas. Byłyby to więc trzy transfery - jeden doświadczonego zawodnika, a dwóch, którzy dopiero zaczynają poważne granie w piłkę.
Czym Como 1907 może kusić piłkarzy oprócz pięknego regionu Lombardii? Otóż nie mniej ważną rolę może grać aspekt finansowy. Inwestorami klubu są pochodzący z Indonezji bracia Robert i Michael Hartonowie, którzy są odpowiednio 71. i 76. najbogatszymi ludźmi wg "Forbesa" w 2024 roku.
Początek sezonu nie jest szczególnie udany dla Como 1907. W drugiej rundzie Pucharu Włoch przegrali z Sampdorią po serii rzutów karnych. Z kolei w pierwszej kolejce Serie A drużyna Cesca Fabregasa przegrała 0:3 z Juventusem. Kolejny mecz Como rozegra w poniedziałek 26 sierpnia o godz. 18:30 z Cagliari.